Zdjęcie: Policja.pl

Na trzy miesiące został aresztowany 38-letni Tomasz Cz., który jest podejrzany o zabójstwo 43-letniego Grzegorza F. Mężczyzna został wypchnięty z tarasu i spadł na betonowe podłoże z wysokości około czterech metrów.

Do tragedii doszło 9 sierpnia w Przemyślu. Policjanci zostali powiadomieni, że nieznany mężczyzna z urazem głowy leży w okolicach tarasu przy ul. Opalińskiego.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że 43-letni Grzegorz F., mieszkaniec Przemyśla, (był pijany, miał ok. 4 prom. alkoholu w organizmie) siedział na barierce tarasu, stracił równowagę i spadł z wysokości 3,75 m na betonowe podłoże.

– Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Niestety, tej samej nocy zmarł. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych – relacjonuje Marta Fac, rzecznik przemyskiej policji.

Zawiadomienie o nieszczęśliwym wypadku złożył 59-letni Wojciech K., jeden z uczestników alkoholowej imprezy. Jak się okazało, mężczyzna złożył fałszywe zeznania, bo policjanci przejrzeli zapis z monitoringu, który zarejestrował całe zdarzenie.

– To nie był nieszczęśliwy wypadek. 43-letni Grzegorz F. został wypchnięty z tarasu. Na nagraniu widać, jak mężczyzna siedzi na barierce, potem z niej schodzi, a po chwili został złapany za szyję przez 38-letniego Tomasza Cz., także uczestnika imprezy. Tomasz Cz. wypchnął z tarasu Grzegorza F., który zmarł w szpitalu – mówi Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, która przejęła śledztwo w tej sprawie.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Policjanci zatrzymali Tomasza Cz., któremu w prokuraturze przedstawiono zarzut zabójstwa 43-latka. Na wniosek prokuratury, podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. 38-latek nie przyznał się do winy, twierdzi, że nie pamięta, co się wydarzyło na tarasie. Zarzuty dostał także Wojciech K.

– On jest podejrzany o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie postępowania. Mężczyzna przyznał się do zarzutów, chce się dobrowolnie poddać karze – 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności – dodaje prokurator Pętkowska.

Na razie nie wiadomo, na jakim tle doszło do nieporozumienia na tarasie, które zakończyło się śmiercią Tomasza Cz. Policjanci poszukują jeszcze czwartego mężczyzny, który feralnego dnia brał udział w imprezie alkoholowej.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama