Zdjęcie: Ewa Szyfner / Rzeszów News

Nacjonaliści z Narodowego Rzeszowa wylewają żale w internecie, że Facebook zablokował im konto. Aż dziwne, że dopiero teraz.

O zablokowaniu konta Narodowego Rzeszowa na Facebooku poinformowali sami jego działacze na… nowym koncie. Być może ono też długo nie przetrwa, gdy Facebook zorientuje, że również i tam trzeba będzie przerwać tolerowanie mowy nienawiści, czy rasistowskich lub ksenofobicznych materiałów. 

Nacjonaliści z Narodowego Rzeszowa wylewają żale, że Facebook zablokował im poprzedni profil, który budowali od sześciu lat. „Sytuacja niezrozumiała i krzywdząca” – uważają narodowcy. „Ale nie ma co rozpaczać – rozpoczynamy od nowa” – zapowiedzieli. 

Na Twitterze dodali: „Profil na fb usunięty i bardzo wątpliwe, że kiedykolwiek wrócimy do poprzedniego zasięgu. To jednak tylko drobny wycinek rzeczywistości. Zatem maszerujemy dalej”.

I swoich sympatyków nacjonaliści namawiają, by „lajkowali” nowy profil na Facebooku, bo potrzebują rozgłosu na temat zbliżającego się Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych (1 marca), który organizowali co roku od wielu lat w Rzeszowie. 

Jeden z naszych Czytelników w komentarzu napisał, że powodem zablokowania przez Facebook profilu Narodowego Rzeszowa był post z 2015 roku, w którym reklamowano sprzedaż płyt w sklepie „Powstaniec”. Cały zysk przeznaczono na pomoc dla Polakom na Kresach. Ten powód blokady profilu w niedzielę potwierdził na swoim Twitterze także NR. 

„To natomiast nasza zbrodnia – jedno ze wspomnianych zdjęć, w których dopatrzono się … no właśnie, czego?!” – napisali nacjonaliści i dołączyli poniższe zdjęcie. 

 

Narodowy Rzeszów to marginalne, aczkolwiek krzykliwe środowisko nacjonalistów powiązane z szalikowcami Resovii Rzeszów. O sobie piszą, że są „nieformalną grupą młodych ludzi, którzy są zainteresowani lokalną działalnością patriotyczną”.

„Naszym celem jest zaprzeczenie głosom mówiącym, iż takie pojęcia jak naród i tradycja są przeżytkiem w dzisiejszym świecie. To właśnie w nich upatrujemy antidotum na postępujący rozkład i degrengoladę cywilizacji europejskiej” – piszą o sobie nacjonaliści. 

Oprócz organizowania Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, Narodowy Rzeszów włączał się w manifestacje przeciwko uchodźcom, narodowcy organizowali też marsze upamiętniające ofiary stanu wojennego, czy rzezi wołyńskiej, a nawet maszerowali przeciwko świętu Halloween. 

Nacjonalistów z NR wspiera dość często rzeszowski poseł PiS Wojciech Buczak, który wielokrotnie uczestniczył w organizowanych przez nich przedsięwzięciach. NR brata się również z neofaszystowskim Obozem Narodowym-Radykalnym, czy Młodzieżą Wszechpolską.

To nie pierwszy przypadek, gdy Facebook za „mowę nienawiści” zablokował konta polskich nacjonalistów. W 2016 roku zablokował stronę Marszu Niepodległości, a także profile ONR, Ruchu Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

 
Reklama