IV Akademickie Targi Pracy na UR. Kogo szukają pracodawcy? [FOTO]

Chęć zbierania doświadczenia zawodowego podczas wakacji lub po prostu znalezienie stałego zatrudnienia w ciekawej firmie – taki cel przyświecał tegorocznym maturzystom, studentom i absolwentom, którzy w środę pojawili się na IV Adamieckich Targach Pracy.

 

IV Akademickie Targi Pracy zorganizowały dwie rzeszowskie uczelnie: Uniwersytet i Politechnika. Targi odbyły się na UR. Podobnie jak w latach poprzednich cieszyły się one dużym zainteresowaniem nie tyko studentów i absolwentów, ale też tegorocznych maturzystów, którzy mnóstwo wolnego czasu postanowili spędzić na zbieraniu zawodowego doświadczenia.

– W tym roku zdaję maturę. W planach mam studia na Politechnice Rzeszowskiej, dlatego szukam jakiegoś zajęcia, które ułatwi mi później zajęcia praktyczne na studiach – mówił 18-letni Kamil, jeden z uczestników targów.

– Oferty pracy, czy staży można oczywiście znaleźć w internecie, ale na takich targach mamy bezpośredni kontakt z pracodawcą – dodawał. Z podobnego założenia wyszła również 22-letnia Małgorzata, studentka, szukająca stażu. – Bo później łatwiej znaleźć pracę, gdy się ma doświadczenie – mówiła 22-latka.

25-letnia Monika natomiast chciała sprawdzić, czy przychodzenie na targi pracy się opłaca. – Na Akademickich Targach Pracy można znaleźć wiele ciekawych ofert. Będę aplikować  i wtedy zobaczymy, jaki będzie efekt mojego pobytu tutaj – mówiła Monika.

Podczas IV Akademickich Targów Pracy swoje oferty przedstawiało prawie 80 pracodawców, reprezentujących m.in. branże administracyjną, budowlaną, bankową, informatyczną, lotniczą, motoryzacyjną, pośrednictwa pracy, produkcyjną i ubezpieczeniowej.

Wśród pracodawców znalazły się m.in. takie firmy jak Asseco Poland, PZU, Hotel Arłamów, Centrum Medyczne Medyk, Strabag czy Deloitte. Ta ostatnia firma, która jest światowym doradcą posiada w Rzeszowie swoje centrum usług dla biznesu.  

Ewa Sądek, reprezentująca Deloitte, podkreślała, że targi pracy to najlepszy sposób nawiązywania kontaktów z przyszłymi pracownikami, bo można zobaczyć także, jak oni się zachowują.

– To również świetna okazja, by zobaczyć, jacy ludzie szukają pracy, co ich interesuje, jakie są ich potrzeby. Taka wiedza pozwala nam na tworzenie ofert bardziej elastycznych – mówiła nam Ewa Sądek.

Na Podkarpaciu, podobnie jak i w całej Polce, zaczyna brakować rąk do pracy. Świadczą o tym statystki. W kwietniu w całym kraju stopa bezrobocia wyniosła 7,7 proc., a na Podkarpaciu – 10,8 proc. Takiego wyniku nasz region nie zanotował od 26 lat. Najmniejsze bezrobocie jest w Krośnie – 4,8 proc., w Rzeszowie (niespełna 7 proc.) i Mielcu (7,4 proc.). Największym wzięciem cieszą się budowlańcy, programiści i graficy.

Akademickie Targi Pracy w swojej idei mają pomóc studentom i absolwentów w znalezieniu pracy lub wskazać im drogę nowego zatrudnienia. Co ważne, w jednym miejscu można spotkać wielu ciekawych pracodawców.

– Podczas takich spotkań mogą studenci mogą dowiedzieć się, jak i gdzie aplikować, mogą zadawać wiele pytań, które pomogą im rozwiać wątpliwości, mogą sprawdzić, czy pracodawca spełnia ich oczekiwania – wylicza zalety targów Justyna Bryk z Biura Karier Politechniki Rzeszowskiej.

Środowe targi na UR odwiedziło ok. 3 tys. osób. Organizatorzy potwierdzają, że rynek pracy się zmienia – to już nie pracodawcy dyktują warunki, a pracownicy mogą przebierać w ofertach.

– Firmy wiedzą, że muszą między sobą konkurować – podkreśla Justyna Bryk.

IV Akademickim Targom Pracy patronował Rzeszów News.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama