Fot. Twitter.com / Katarzyna Lubnauer. Szefowa Nowoczesnej na spotkaniu z prezydentem Tadeuszem Ferencem

– Rzeszów jest naprawdę innowacyjnym miastem – mówiła w poniedziałek w Rzeszowie Katarzyna Lubnauer, liderka Nowoczesnej. Partia poprze Tadeusza Ferenca, jeżeli ten znów w wyborach będzie walczył o fotel prezydenta miasta. 

Katarzyna Lubnauer przed południem spotkała się z dziennikarzami w siedzibie rzeszowskiej Nowoczesnej przy ul. Jagiellońskiej. Na spotkanie przywiózł ją Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, który wcześniej obwiózł posłankę po najważniejszych inwestycjach w Rzeszowie. Ferenc pokazywał Lubnauer m.in. nową szkołę podstawową przy ul. Błogosławionej Karoliny. Prezydent chwalił się też, że miastu nie grozi wyludnienie, że dochody Rzeszowa cały czas rosną. 

– Rzeszów jest naprawdę miastem innowacyjnym, bardzo dobrze się rozwija. To, co zobaczyłam, jest imponujące. Szkoła, którą widziałam, jest wyjątkowo nowoczesna, pokazuje, jak mogłyby wyglądać polskie szkoły. Widać, że prezydent Ferenc jest człowiekiem powołanym do tego, by szefować takiemu miastu. Mieszkanie w Rzeszowie jest czystą przyjemnością. Chciałabym, aby inne miasta swoje doświadczenia czerpały z doświadczeń prezydenta Ferenca i Rzeszowa – mówiła Katarzyna Lubnauer. 

Szefowa Nowoczesnej przyjechała do Rzeszowa tylko na chwilę, jej głównym kierunkiem był Przemyśl. Katarzyna Lubnauer mówiła, że jej wizyta na Podkarpaciu ma związek z tegorocznymi wyborami samorządowymi. – Warto postawić na mądrą zmianę, mądry rozwój we wszystkich samorządach – podkreślała posłanka. 

Nowoczesna jest na etapie zawiązywania koalicji m.in. z Platformą Obywatelską w wyborach do sejmików wojewódzkich i tworzenia minimum programowego. Lubnauer zapowiedziała, że w ciągu miesiącach powinny być znane szczegóły takich koalicji w całym kraju. Na niższych szczeblach, m.in. w wyborach do rad miast, o koalicjach decydować będą lokalne struktury poszczególnych partii. 

W przypadku wyborów na prezydenta Rzeszowa, Nowoczesna czeka na decyzję Tadeusza Ferenc, czy będzie on walczył o piątą kadencję. Kilkanaście miesięcy temu ówczesny lider Nowoczesnej zapowiedział, że partia w wyborach na prezydenta wystawi Roberta Homickiego. 

– Wystawimy Roberta Homickiego, gdyby nie startował Tadeusz Ferenc. Jeżeli on będzie startował, to jesteśmy całym ciałem i duszą za prezydentem – nie pozostawiła wątpliwości Anna Skiba, szefowa Nowoczesnej na Podkarpaciu. – Chcemy kontynuować współpracę z Tadeuszem Ferencem. Nie każde miasto ma takie szczęście do prezydenta – dodała Katarzyna Lubnauer.

Liderka „N” mówiła, że nadchodzące wybory samorządowe zdecydują o tym, jak będą wyglądały „nasze lokalne ojczyzny i jak również będzie wyglądała Polska”.

– To ten moment, aby dać odpór PiS. To ten moment, w którym musimy zdecydować, że PiS nie może rozszerzać swojej władzy. Jedna partia rządzi Sejmem, Senatem, prezydentem, zagarnęła również Trybunał Konstytucyjny, sądy, media publiczne. To już za dużo. Najwyższy czas powiedzieć: „Stop”. Nigdy nie jest dobrze, jak jedna partia rządzi wszędzie – uważa Lubnauer. 

Podkarpacie jest jedynym województwem, w którym rządzi PiS. Katarzyna Lubnauer nie wierzy, że po wyborach ten stan się utrzyma, ale liczy na to, że władzę w sejmikach nadal w większości będą miały opozycyjne ugrupowania parlamentarne. 

– Musimy organizować lokalną Polskę tak, by mieszkańcom żyło się jak najlepiej. Polskie miasta powinny być bardziej transparentne, bliżej mieszkańca, komfortowe, smart city. Podkarpacie cały czas należy do tej Polski B. Chcemy to zmieniać. Zależy nam na budowie programów dla regionów przygranicznych – powiedziała Katarzyna Lubnauer. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama