Fot. Kamil Pudełko / Rzeszów News. Na zdjęciu Kuba Karyś

– To byłaby piękna innowacja – uważa Kuba Karyś, lider Komitetu Obrony Demokracji na Podkarpaciu. Proponuje, by Rzeszów miał nowe hasło promocyjne – „Rzeszów – stolica tolerancji”.

Rzeszów od 2008 roku reklamuje się, że jest „stolicą innowacji”. – Początkowo były opory. Ludzie myśleli, że hasło „Rzeszów – stolica innowacji” brzmi trochę górnolotnie, że porywamy się z motyką na księżyc – wspomina Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. 

Słuszny kierunek 

Ratusz twierdzi, że wybór, by Rzeszów był „stolicą innowacji” z perspektywy 10 lat okazał się słuszny.

– To hasło się przyjęło w całym kraju. 10 lat temu startowaliśmy z innej pozycji. Rzeszów był na innym etapie rozwoju. Dzisiaj jesteśmy na czołowych miejscach w wielu rankingach. W Polsce hasło jest rozpoznawalne. To był bardzo ambitny pomysł, ale autorzy hasła mieli w 100 procentach rację – uważa dziś Maciej Chłodnicki. 

Jednym z pierwszych namacalnych dowodów na „innowacyjne” aspiracje Rzeszowa była wybudowana w 2012 roku okrągła kładka nad aleją Piłsudskiego. – Markę miasta oparliśmy o innowacyjność. To był słuszny kierunek – mówią miejscy urzędnicy.

Przykład dla całej Polski

Ale po 10 latach pojawił się pomysł na nowe hasło promocyjne miasta: „Rzeszów – stolica tolerancji”. Jego autorem jest Kuba Karyś, lider KOD na Podkarpaciu.

Na Facebooku Karyś napisał: „Rzeszów – piękne galicyjskie wielokulturowe miasto. A gdyby tak spróbować właśnie tutaj budować przykład dla całej Polski. Miasta bez podziałów, gdzie siada się do stołu i normalnie rozmawia, gdzie poglądy nie stanowią nieprzekraczalnej bariery, gdzie ludzie niezależnie od wyznania, z ich przekonaniami, opiniami, etyką i estetyką, równi wobec prawa – darzą się wzajemnym szacunkiem. Taka enklawa”.

Kuba Karyś nawet przerobił obecną grafikę promującą miasto i umieścił ją na Facebooku Rady Miasta Rzeszowa. Komentarze w większości są pozytywne. „Pasuje, szczególnie, że 50% mieszkańców to byli Żydzi, ale byli też Rusini, Ukraińcy, mieszanka” – napisał jeden z internautów. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

„Brzmi wspaniale, wchodzę w to. Zróbmy z Rzeszowa drugi Sztokholm! Cudowne miejsce do życia!”, „Ładnie brzmi i prowokuje do pozytywnego myślenia, taka nowatorska „etykieta”, „Podoba mi się ten pomysł. Nawet bardzo” – piszą inni internauci. 

„Marzenie szaleńca”

– To nie jest pomysł na nowe hasło promocyjne. Wręcz przeciwnie – to byłaby piękna innowacja, gdyby Rzeszów stał się stolicą tolerancji – mówi nam szef KOD.

– Gdybyśmy tutaj właśnie, gdzie te różnice są tak widoczne, gdzie ten rów pomiędzy ludźmi jest tak głęboką przepaścią, pokazali, że można różnić się pięknie. Ja wiem, że to „marzenie szaleńca”, że to straszne trudne, ale jeśli tutaj na Podkarpaciu by się to udało, to udać się może wszędzie – uważa Karyś. 

I dodaje: – Zacznijmy od prostych rzeczy – wspólnych imprez, które łączą – pikników, dziecięcych turniejów piłkarskich, sąsiedzkich spotkań ulicznych – uczmy się nawzajem tolerancji. Oczywiście, musimy przyjąć jedną zasadę – nie ma tolerancji dla nietolerancji.

Tolerancji pod dostatkiem 

Co o takiej propozycji sądzi ratusz? Jest sceptyczny.

– Rzeszów jest tolerancyjnym miastem. U nas nie ma problemów na tle narodowościowym. Incydenty się zdarzają, ale one są wszędzie. Nie będziemy zmieniać hasła, a już na pewno nie na takie. Rzeszów jest tolerancyjny i nie trzeba tego jeszcze wpisywać do hasła. Rzeszów „stolicą innowacji” pozostanie – mówi Maciej Chłodnicki.

Zdjęcie: Kuba Karyś

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama