Womak, który chce wybudować w Rzeszowie, aquapark stawia warunek – ma on stanąć obok galerii Nowy Świat, której jest właścicielem. Mieszkańcy os. Andersa protestują i chcą przeniesienia inwestycji w inne miejsce.

Aquapark ma stanąć w parku Sybiraków przy ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie. Teren na os. gen. Andersa, który miasto chce oddać pod inwestycję, obejmuje 1,4 ha i obecnie jest przeznaczony na tereny rekreacyjne dla mieszkańców. Co prawda mieszkańcy osiedla nie są do końca zadowoleni z zagospodarowania terenu. Ale, gdy pierwszy raz pojawiła się propozycja zbudowania w tym miejscu aquaparku, zaczęli protestować. Uzasadniano, że to jedyny teren zielony, z którego korzystają okoliczne osiedla. Pod listem protestacyjnym zebrano ponad tysiąc podpisów.

Firma Womak nie ukrywa, że chce inwestować, ale tylko w tym miejscu. Inwestorowi zależy właśnie na tej lokalizacji, ponieważ liczy na ściągnięcie klientów do stojącej obok galerii. Miasto popiera inwestycje w tym miejscu, ponieważ bez wsparcia prywatnego kapitału byłaby dużym obciążeniem dla miejskiego budżetu. Ani inwestor, ani miasto nie chcą na razie zdradzać, jak przebiegały negocjacje.

– Inwestycja miałaby być realizowana w partnerstwie publiczno-prywatnym. Szczegółów na razie nie zdradzamy, ponieważ wciąż trwają negocjacje – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. – Mogę powiedzieć jedynie, że wizja miasta i firmy, co do realizacji tej inwestycji jest bardzo zbieżna.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Chłodnicki tłumaczy, że najważniejszą sprawą jest utrzymanie obiektu. Większość wybudowanych w Polsce aquaparków przynosi straty. – Mamy nadzieję, że na kolejnych spotkaniach rozstrzygniemy tę kwestię. Chcemy jednak już teraz zacząć przygotowania do inwestycji, dlatego na majową sesje skierujemy projekt uchwały o zarezerwowanie terenu pod aquapark – informuje rzecznik.

Wiadomo, że przeciwna inwestycji na os. Andersa będzie część klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy uważają, że taka inwestycja powinna znaleźć się na obrzeżach miasta. Radni przekonują, że obecnie trwają prace nad miejscowym planem zagospodarowania dla tego terenu. Zakłada on, że park Sybiraków ma być przeznaczony jako zieleń publiczna, a nie teren pod inwestycje.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama