Zdjęcie: Materiały Oto Dom

Nic jednak nie wyjdzie z ratuszowych planów, by Plac Śreniawitów w Rzeszowie wyremontować do końca tegorocznych wakacji. Oferta Strabagu okazała się nie do przyjęcia.

– Musieliśmy unieważnić przetarg, ponieważ oferta, która została złożona w znaczący sposób przekraczała kwotę, którą mieliśmy przeznaczoną na ten cel. Nie udało nam się również wygospodarować dodatkowych pieniędzy, więc to była jedyna możliwość – wyjaśnia Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

W praktyce oznacza to tyle, że remont zostanie przeniesiony na… październik. – Nowy przetarg ogłosimy jeszcze w piątek. Firmy będą mogły składać swoje oferty do 28 sierpnia. Realny termin podpisania umowy z wykonawcą to początek września – tłumaczy szef MZD. – Prace zamierzamy zakończyć 12 października – dodaje Świder.

Oznacza to, że wcześniejsze obietnice drogowców, że remont Placu Śreniawitów uda się wykonać na wakacjach nie zostaną spełnione.  

Dlaczego remont jednego  głównych węzłów komunikacyjnych jest konieczny? Bo w nawierzchni Placu Śreniawitów jest pełno kolein z powodu słabego podłoża, dlatego jego nawierzchnia ma zostać sfrezowana, następnie ma być  na nią nałożone trzy warstwy asfaltu wraz z siatką wzmacniającą tzw. geosiatką. Drogowcy twierdzą, że specjalna siatka powinna rozwiązać problem.

Jeśli w końcu rozpoczną się prace, to mają one potrwać maksymalnie dwa tygodnie i być prowadzone od godz. 18:00 do 6:00, tak by w ciągu dnia nie zamykać ruchu na Placu Śreniawitów. Przez plac codziennie przejeżdża ok. 30 tysięcy kierowców.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama