Policjanci ustalili trzy osoby związane z rozbojem na pracownicy baru w centrum Niska. Kobieta została obezwładniona gazem paraliżującym i paralizatorem. Policjanci zatrzymali kobietę i dwóch mężczyzn.

Do napadu doszło w ubiegły czwartek (20 listopada). Kobieta pracowała w barze z automatami do gier. Była sama. Po godz. 20:00 do baru wszedł młody mężczyzna. Udawał, że ma katar, przysłaniał twarz chusteczką. Podszedł do pracownicy i poraził ją paralizatorem. Związał taśmą i zakleił jej usta.

W tym czasie jego wspólniczka prysnęła poszkodowanej w oczy gazem łzawiącym. Przeszukała ją i zabrała portfel z pieniędzmi. Mężczyzna zaciągnął barmankę do drugiego pomieszczenia, zostawiając leżącą na podłodze.

Łomem próbował otworzyć drzwiczki automatu do gier i dostać się do pieniędzy. Wspólniczka stała na czatach. Pomimo kilku prób nie otworzył automatu. Oboje wystraszyli się, kiedy barmanka poinformowała, że zaraz przyjdzie jej zmienniczka. Uciekli z baru jedynie ze skradzionym portfelem. Barmankę zostawili skrępowaną na podłodze.

Po około godzinie znalazła ją koleżanka, która wezwała policję. Policjanci ustalili i zatrzymali trzy osoby związane z rozbojem. Wszyscy pochodzą z Niska. Pomysłodawca, 31-latek, kilka dni wcześniej odwiedził znajomych, 21-letnią dziewczynę i jej 27-letniego partnera. Wspólnie zastanawiali się, jak można szybko się wzbogacić.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

31-latek miał „niezawodny” plan. Napad na bar miał pójść sprawnie. Cała trójka w czwartek wieczorem wspólnie wyszła z domu. Paralizator należał do dziewczyny. Ostatecznie 27-latek, po telefonie z domu, wrócił do małego dziecka. Pozostała dwójka poszła do baru.

Napadli na kobietę w barze zabierając jedynie portfel, w którym było 150 złotych. Pieniędzmi podzielili się po powrocie do domu. Byli pewni, że nikt ich nie powiąże ze sprawą.

Wszyscy troje zostali zatrzymana przez niżańskich policjantów. Podczas przesłuchania zarówno 30-latek, jak i 21-letnia kobieta, przyznali się do napadu. Policja ustala zakres działania i wersję 27-latka.

Właściciel baru oblicza straty, jakie poniósł na skutek zniszczenia urządzeń do gier.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama