150 tys. zł potrzebuje na rehabilitację 19-letnia Wiktoria, jedna z dziewięciu osób, które w październiku w galerii handlowej „Vivo” w Stalowej Woli zostały zaatakowane przez nożownika.
Wiktoria zaapelowała o pomoc do internautów za pośrednictwem platformy Zrzutka.pl. Tam też został umieszczony link z prośbą o wpłacanie pieniędzy na rehabilitację 19-latki ze Stalowej Woli – szczegóły TUTAJ.
„Pracowałam dorywczo jako hostessa, więc miał być to kolejny zwykły dzień w pracy, jednak zmienił moje dotychczasowe życie” – wspomina Wiktoria.
Nożownik zaatakował ją od tyłu, w plecy. Obrażania, jakich doznała 19-latka, były na tyle ciężkie, że cudem przeżyła, dzięki lekarzom. Operacja trwała kilka godzin. Wiktoria była również kilka razy reanimowana.
„Dostałam nożem w płuco, które na szczęście powoli wraca do zdrowia. Jednak również mam uszkodzony rdzeń kręgowy” – opisuje młoda kobieta.
Marzenia się skończyły…
Na razie wiadomo, że rdzeń kręgowy Wiktorii nie został do końca przerwany, lekarze zdiagnozuje u niej Zespół Browna-Sequarda, czyli poprzeczne uszkodzenia połowy rdzenia.
W konsekwencji Wiktoria może aktualnie ruszą jedną nogą, której jednak nie czuje, a w drugiej nodze nie ma ruchu, ale ma przeczulicę. To stan, w którym pacjent nieprawidłowo reaguje na docierające do niego bodźce.
19-letnia Wiktoria aktualnie przebywa w jednym z warszawskich szpitali. „W dniu napadu skończyły się moje marzenia o przyszłości, ale będę walczyć, aby powrócić do sprawności fizycznej oraz psychicznej” – napisała 19-latka.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Wiktoria już teraz chce zbierać pieniądze na rehabilitację oraz koszty związane z dojazdami oraz przerobieniem mieszkania. Doba w prywatnym ośrodku rehabilitacji po urazie rdzenia kręgowego kosztuje około 400 zł.
„Proszę bardzo o pomoc” – apeluje Wiktoria.
19-latka jest jedną z dwóch osób, które jeszcze przebywają w szpitalu po ataku nożownika. Drugą osobą jest 36-letni mężczyzna. Sześć osób zostało wypisanych do domu.
Sprawca na obserwacji psychiatrycznej
Przypomnijmy, do dramatu doszło 20 października w galerii handlowej „Vivo” w Stalowej Woli. 27-letni Konrad K. zaatakował nożami klientów galerii. Zadawał im ciosy w plecy, w brzuch, głowę i klatkę piersiową. Do szpitala przewieziono 10 osób. Ataku nożownika nie przeżyła 51-letnia mieszkanka Grębowa, która zmarła w szpitalu.
Konradowi K. postawiono zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób, połączony z zabójstwem jednej osoby. 27-latek przyznał się do winy. Podczas przesłuchania w prokuraturze mówił, że za całą sytuację odpowiada społeczeństwo, które „dotknięte jest ogólną znieczulicą”. Mężczyzna leczył psychiatrycznie, został tymczasowo aresztowany.
– Złożyliśmy wniosek o skierowanie mężczyzny na 4-tygodniowe badania psychiatryczne. W trakcie całego zdarzenia okazało się, że 27-latek miał przy sobie trzy noże – mówi Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej Tarnobrzegu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl