Zdjęcie: Facebook.com / Maja Ostaszewska

– Zaprosiliśmy działaczki, które w ostatnich miesiącach były aktywnie w zakresie obrony praw kobiet, które wychodziły na ulice, protestowały, pokazywały, że prawa kobiet są cały czas łamane – mówi Grzegorz Tereszkiewicz, koordynator II Podkarpackiego Kongresu Kobiet w Rzeszowie, który 7 października odbędzie się w Teatrze Maska.

Pierwszy Ogólnopolski Kongres Kobiet odbył się w 2009 roku w Warszawie pod hasłem: „20 lat transformacji 1989-2009”. I od tego czasu wydarzenie jest powtarzane cyklicznie co roku w Warszawie. Wyjątek stanowi rok 2017, ponieważ  IX odsłona kongresu odbędzie się w Poznaniu.

Rzeszowska edycja tego wydarzenia ma nieco krótszą historię, ponieważ I Podkarpacki Kongres  Kobiet w stolicy naszego województwa odbył się dopiero w 2015 roku. Uczestniczył w nim m.in. Wanda Nowacka, Joanna Mucha, Henryka Bochniarz, Barbara Nowacka, Róża Thun i Dorota Warakomska.

Drugi Kongres Kobiet w Rzeszowie został zaplanowany na 7 października br. – Kongres w Rzeszowie założyliśmy z Magdaleną Koryl. Stwierdziliśmy, że trzeba wspierać aktywne kobiety – wspomina Grzegorz Tereszkiewicz, koordynator Kongresu na Podkarpaciu.

– W tym roku w Rzeszowie odbędzie się druga edycja. W nieco zmienionej formule, ponieważ przygotowujemy ją pod hasłem „Międzynarodowy Kongres Kobiet” z racji tego, że będziemy mieć prelegentki z Europy – dodaje.

Kongres z Ostaszewską i Szczuką

Podczas podkarpackiej drugiej edycji Kongresu w rzeszowskim Teatrze Maska, bo tam organizatorzy zamierzają zaprosić kobiety z regionu, usłyszymy m.in. Maję Ostaszewską, która aktywnie wspierała Polki m.in. podczas Czarnych Protestów i Strajków Kobiet.

Aktorka już w 2012 roku w wywiadzie dla „Twojego Stylu” zdeklarowała, że nosi w sobie „gen solidarności” z kobietami i jest feministką.

 „(….) czuję się feministką. Nie wiem, jak jakakolwiek inteligentna kobieta może się nią nie czuć. Jest cała masa problemów: dyskryminowanie, brak wsparcia dla gospodyń domowych” – mówiła Maja Ostaszewska.

Kolejnym gościem będzie chyba najbardziej rozpoznawalna polska feministka, słynąca z niezwykle ciętego języka – Kazimiera Szczuka. To właśnie ona jest autorką książki pt. „Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”, która ukazała się w 2004 roku nakładem wydawnictw Wydawnictwo W.A.B.

We wstępie do książki czytamy: „W sporze o aborcję jestem po stronie kobiet. Jeśli to my jesteśmy stroną konfliktu, to kto jest naszym adwersarzem? Najprostsza odpowiedz brzmi, rzecz jasna, patriarchat. Tak, w jakimś sensie jest to opowieść o patriarchacie jako systemie, w którym kobiety muszą stosować się do praw, które, «aż nadto znać, były przez mężczyzn pisane!» – jak ujął to Tadeusz Boy-Żeleński w 1929 roku”.

Fot. Materiały prasowe. Na zdjęciu Kazimiera Szczuka
Fot. Materiały prasowe. Na zdjęciu Kazimiera Szczuka

Blond-sędzia i Poli Palian

W planach jest również, aby w Rzeszowie pojawiła się najsłynniejsza popularna blond-sędzia w stanie spoczynku – Anna Maria Wesołowska, która występowała w programach „Sędzia Anna Maria Wesołowska” i „Wesołowska i mediatorzy”. Obie produkcje były emitowane na antenie TVN.

Fot. Materiały prasowe. Na zdjęciu Anna Maria Wesołowska
Fot. Materiały prasowe. Na zdjęciu Anna Maria Wesołowska

Jeśli chodzi zaś o zagraniczne prelegentki w Rzeszowie możemy się spodziewać również Poli Palian z Londynu. Kim ona jest? Projektantką mody, stylistką, kuratorką sztuki, aktywistką, matką, emigrantką od 2008 roku. To właśnie ona w 2012 roku założyła organizację, która wspiera kreatywne kobiety w Londynie i Wielkiej Brytanii o nazwie „Babski Londyn”.

„Uznałam, że skoro moje nazwisko obijało się o uszy i zaczęłam być rozpoznawana to zobowiązywało mnie do tego, żeby przypomnieć Polkom, które spotykałam na swojej drodze, że pomimo prac, które one wykonują, niekoniecznie związanych z ich kwalifikacjami mamy swoją tradycję, kulturę i mamy powody, aby być dumne z tego skąd pochodzimy” – czytamy  w wywiadzie na stronie blogerki Arabella O’Baker? „Kobiecy punkt myślenia”.

Zdjęcie: Facebook.com / Poli Palian
Zdjęcie: Facebook.com / Poli Palian

Molenda wśród gości

Kolejnym gościem będzie Alicja Molenda, współautorka „Manifestu Wolnej Polki” organizatorka Czarnego Protestu w Berlinie. To właśnie ona, wraz z pozostałymi sygnatariuszkami manifestu, opowiedziała się za prawem do legalnej aborcji, pisząc, że „jestem jedną z was”.

„Nikt i nic nie powstrzyma kobiety przed usunięciem płodu, jeśli nie chce lub nie może mieć dziecka. Wszyscy znają mnóstwo takich przypadków. Co najmniej co czwarta Polka przynajmniej raz przerwała ciążę. Gdy okoliczności życiowe was lub wasze córki do tego zmuszą, z pewnością niejedna się na to zdecyduje. Wiecie bowiem, że wymuszenie na kobiecie urodzenia niechcianego dziecka to prosta droga do unieszczęśliwienia zarówno kobiety, jak i dziecka” – czytamy w manifeście, którego współautorką jest Molenda.

– Zaprosiliśmy działaczki, które w ostatnich miesiącach były aktywnie w zakresie obrony praw kobiet, które wychodziły na ulice, protestowały, pokazywały, że prawa kobiet są cały czas łamane. Zagraniczni goście opowiedzą z kolei, jak Polki walczą za granicą, jak tworzą manifestacje, protesty przy polskich ambasadach tam, gdzie mieszkają – wyjaśnia Grzegorz Tereszkiewicz.

Zdjęcie Facebook.com / Alicja Molenda
Zdjęcie Facebook.com / Alicja Molenda

Cztery panele

Wykład inauguracyjny podczas II Kongresu Kobiet w Rzeszowie poprowadzi podkarpacka europosłanaka Platformy Obywatelskiej Elżbieta Łukacijewska.

Pozostałe prelegentki będą  prowadziły swoje przemówienia w czterech panelach. Jeden będzie dla buntowniczek, by pokazać działania związane z protestami, drugi – prawny, by uświadomić kobietom jak walczyć o swoje prawa w różnych instytucjach.

Trzeci, tzw. „miękki” będzie miał za zadanie uświadomić, jak być silną kobietą oraz jak podnosić swoje kompetencje. W czwartym panelu jedna z pielęgniarek opowie, jak była dyskryminowana w pracy za wygląd przez swoje koleżanki.

– Każda kobieta znajdzie coś dla siebie, bo Kongres jest dla wszystkich kobiet, niezależnie czy stoi po prawej, czy po lewej stronie, czy jest kobietą pracującą, żoną, matką czy kochanką – zapewnia Tereszkiewicz.

– Zapraszamy również mężczyzn, bo uważamy, że ich posłuchać oraz dowiedzieć się, jak oni zapatrują się na sprawy kobiece – dodaje. Organizatorzy pracują nad tym, aby stworzyć jeden panel, w którym znaleźliby się tylko mężczyźni. Miałaby go poprowadzić Kazimiera Szczuka. Jeśli się to uda, zapewniam, będzie bardzo gorąco.

Fot. Piotr Woroniec jr / Rzeszów News. Na zdjęciu Elżbieta Łukacijewska
Fot. Piotr Woroniec jr / Rzeszów News. Na zdjęciu Elżbieta Łukacijewska

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama