Wymiana nawierzchni Placu Śreniawitów w Rzeszowie ma być wykonywana w nocy, by nie korkować dodatkowo centrum miasta. Po remoncie mają zniknąć uciążliwe koleiny.
– Plac Śreniawitów zostanie sfrezowany, następnie zostaną nałożone trzy warstwy asfaltu wraz z siatką wzmacniającą tzw. geosiatką. Prace z tym związane mają potrwać około trzech tygodni – zapowiada Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Podobne rozwiązanie zastosowane ponad 10 lat temu na al. Powstańców Warszawy i tam, mimo, że jeżdżą także ciężarówki, kolein nie ma.
W planach jest, by nawierzchnię na placu Śreniawitów poprawić podczas tegorocznych wakacji, gdy – zdaniem drogowców – w mieście panuje mniejszy ruch.
Kluczowy węzeł komunikacyjny w centrum miasta, z którego kierowcy jeżdżą w kierunku Mostu Zamkowego, ulic Hetmańskiej i Dąbrowskiego dziennie pokonuje ok. 30 tysięcy samochodów. Nie ma w nim dziur, asfalt nie jest popękany, ale jazda przypomina jazdę po muldach, na co w ub. r. zwrócili uwagę kolarze podczas Tour de Pologne.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!– Zdając sobie sprawę, że codziennie przez plac przejeżdża mnóstwo samochodów, prace budowlane zaplanowaliśmy na godz. 18:00-6:00. W ciągu dnia droga ma być przejezdna – wyjaśnia szef MZD.
Ekspertyzy, które ratusz do wykonania zlecił jeszcze w ub. r. wykazały główną przyczyną powstawania kolein na Placu Śreniwaitów jest słabe podłoże.
Szacunkowy koszt wymiany nawierzchni kluczowego węzeł komunikacyjnego w centrum miasta to 1 mln zł. Plac Śreniawitów gruntowny remont przechodził 11 lat temu.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl