Zdjęcie: CBŚP

Co najmniej 6 kg marihuany i 3 kg dopalaczy wprowadziła do obrotu grupa handlarzy narkotyków, którą rozbili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie. Wśród dilerów był m.in. 16-letni chłopak.

Śledztwo prowadzone przez CBŚP nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Jak poinformował nas w środę jej szef Łukasz Harpula, policyjna akcja związana z zatrzymaniem handlarzy narkotyków została przeprowadzona 5 września na terenie Podkarpacia, m.in. w Rzeszowie. Zatrzymano wówczas 11 osób. Wśród nich był m.in. 16-latek z okolic Rzeszowa.

– Był dilerem, zajmował się rozprowadzaniem narkotyków – głównie marihuany. On odpowie przed sądem rodzinnym – mówi Łukasz Harpula.

Pozostali zatrzymani to mężczyźni w wieku od 19 do 36 lat. Głównymi podejrzanymi są dwaj mieszkańcy Rzeszowa: 22-letni Adrian Sz. i 36-letni Kamil K. Wśród zatrzymanych są także cztery osoby z Krakowa, a pozostali to mieszkańcy powiatu jarosławskiego.

Jak wynika z ustaleń rzeszowskiego CBŚP, grupa działała w latach 2016-2017. Wprowadziła do obrotu co najmniej 6 kg marihuany i 3 kg dopalaczy (w postaci tabletek). Wartość narkotyków prokuratura oszacowała na ok. 375 tys. zł.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Marihuana i dopalacze trafiały na Podkarpacie, m.in. z Krakowa. Narkotyki rozprowadzała stworzona siatka dilerów, głównie na terenie byłego województwa przemyskiego – twierdzi prokurator Harpula.

10 podejrzanym z 11 zatrzymanych osób w tej sprawie prokuratura postawiła zarzuty udziału w obrocie znaczną ilością narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. 

Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im od dwóch do 12 lat więzienia. Na poczet przyszłych kar prokuratura zabezpieczyła u podejrzanych mienie o wartości ok. 30 tys. zł, głównie gotówkę.

– Postępowanie ma charakter rozwojowy i planowane są dalsze zatrzymania – zapowiada Łukasz Harpula. W całym śledztwie zarzuty przedstawiono już 14 osobom. Trzy inne osoby zostały zatrzymane dwa miesiące wcześniej. Dwie z nich trafiły do tymczasowego aresztu.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama