Dwa razy ogłoszono przetarg, dwa razy nikt się nie zgłosił. Teraz wykonawcy będą szukać z tzw. wolnej ręki. Chodzi o wybudowanie schodków przy fontannie multimedialnej w Rzeszowie. Czy ratusz zdąży do maja?
Miasto szukało dwukrotnie firmy, która miała zająć się wybudowaniem chodnika przy fontannie multimedialnej. Chodzi o miejsce, które znajduje się na zieleńcu od strony Alei pod Kasztanami, powyżej miejsc siedzących amfiteatru. Niestety, oba przetargi zakończyły się fiaskiem, ponieważ dwukrotnie żadna firma nie zgłosiła się do przetargu. I co z tym fantem robi teraz ratusz?
– Postanowiliśmy, że nie będziemy ogłaszać kolejnego przetargu, tylko firmę, która wykona to zlecenie, wybierzemy z tzw. wolnej ręki – będziemy sami kontaktować się z firmami, które świadczą tego typu usługi i będziemy z nimi rozmawiać o tym, za jaką cenę wykonają schody – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Przypomnijmy, że miasto planowało inwestycję zakończyć w maju. Okazuje się jednak, że ten termin może jednak nie zostać dotrzymany. – To zależy od tego, jak szybko uda nam się znaleźć odpowiednią firmę. Na pewno w trakcie trwania sezonu nie będziemy chcieli mieszkańcom robić przy fontannie placu budowy – wyjaśnia Chłodnicki.
Oznacza to, że jeśli nie uda się zrealizować inwestycji do maja, to wówczas zostanie ona przeniesiona na jesień.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!W miejscu, gdzie obecnie znajduje się wydeptana ścieżka ma powstać chodnik o nawierzchni z płyt granitowych i kostki granitowej o długości 75 m i szerokości 3 m. Ze względu na poziom nachylenia mają w tym miejscu powstać również schody i podjazd dla wózków.
Dlaczego miasto dopiero teraz zainteresowało się tym miejscem, które po pierwsze szpeci okolicę, a po drugie jest niebezpieczne zwłaszcza po opadach deszczu? Okazuje się, że teren ten jest pod opieką konserwatora zabytków, który kilka lat temu nie chciał się zgodzić na to, aby w miejscu wydeptanego zieleńca powstał chodnik.
Fontana multimedialna do użytku została oddana 17 sierpnia 2013 roku. Wodna atrakcja kosztowała ponad 7,2 mln zł.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl