Niżańscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, a przy nim trzy świeże łodygi konopi indyjskich. W obawie przed konsekwencjami rośliny schował pod bielizną. Krzaki uprawiał w doniczkach w pokoju.

Niżańscy policjanci weszli na przeszukanie do domu 32-letniego mieszkańca Jeżowego, w środę zaraz po godz. 6 rano. Drzwi otworzyła matka informując, że syn jeszcze śpi. Mężczyzna był w swoim, zamkniętym pokoju. Długo ociągał się z otworzeniem. Przez szybę w drzwiach było widać, że nerwowo chodzi po pokoju. W końcu otworzył drzwi. Od razu policjantom rzuciły się w oczy trzy puste doniczki stojące przy balkonie.

Mężczyzna tłumaczył się, że są to puste doniczki po pomidorach, które posadził w ogródku. Policjantom trudno było w to uwierzyć. Obok doniczek była świeżo rozsypana ziemia. W pokoju policjanci nie znaleźli sadzonki konopi. Funkcjonariusze przeszukali młodego mężczyznę. Trzy świeże rośliny znaleźli pod jego bielizną. Schował je sądząc, że uniknie konsekwencji wynikających z ich uprawy.

Policjanci zabezpieczyli rośliny. 32-latka przewieźli na komendę na przesłuchanie, gdzie przedstawiono mu zarzut uprawy konopi.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama