Przez dwa dni ponad 100 policjantów, ratowników GOPR, strażaków, strażników granicznych i ratowników STORAT poszukiwało zaginionej 57-letniej kobiety.
57-letnia kobieta w piątek wyszła z placówki opiekuńczej na terenie powiatu przemyskiego. Poszła do pobliskiego lasu. Po kilkunastu minutach spaceru zorientowała się, że nie zna drogi powrotnej. Kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy 112.
Ratownik GOPR-u, który odebrał telefon, natychmiast o zdarzeniu poinformował policjantów w Przemyślu. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania zaginionej kobiety.
Kilkudziesięciu policjantów udało się na miejsce, w którym ostatnio była widziana 57-latka. Do pomocy przystąpiło również 9 ratowników STORAT z psami tropiącymi, 25 ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz 26 strażaków.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!Do działań przyłączyli się strażnicy graniczni, którzy na prośbę policjantów, poderwali w górę śmigłowiec i wspomagali akcję ratowniczą.
Trwające całą noc poszukiwania zakończyły się odnalezieniem kobiety, która krążąc po lesie trafiła do drogi. Zauważył ją wracający ze służby policjant. Z uwagi na stan zdrowia 57-latka trafiła pod opiekę lekarzy.
redakcja@rzeszow-news.pl