Zdjęcie: Materiały TVP Rzeszów
Zdjęcie: Materiały TVP Rzeszów

– Być może nie była to najbardziej udana produkcja – mówi Piotr Socha, sekretarz programowy TVP Rzeszów, w odpowiedzi na falę ataku, który przypuścili internauci za to, że rzeszowski ośrodek TVP dwukrotnie pomieszał prognozy pogody z miejscami kultu religijnego.

TVP Rzeszów od wtorku jest pod ostrzałem internautów, którzy szeroko komentują w sieci dwie prognozy pogody wyemitowane po „Aktualnościach” w minioną niedzielę i poniedziałek. W tej pierwszej młoda pogodynka Natalia Chrapek, zanim zaczęła mówić, jaka czeka pogoda mieszkańców Podkarpacia, widzów przywitała tak:

„Czy wierzą państwo w cuda? Mieszkańcy Borku Starego nie mają wątpliwości, że one się zdarzają. To właśnie tutaj, 17 kilometrów od Rzeszowa, ukazała się Maryja. Dziś w miejscu objawienia stoi kamienna grota z najświętszą panienką i płynie cudowne źródełko”.

Pogodynka, po zapowiedzi pogody, udała się jeszcze do kościoła, gdzie zrobiła wywiad z dominikaninem, ojcem Janem na temat Matki Boskiej Boreckiej i maryjnych cudów. Na koniec Natalia Chrapek zaprosiła widzów na „ekstremalną drogę krzyżową”, która odbędzie się 7 kwietnia w sanktuarium w Borku Starym. Pogodynka zapewniła, że Maryja czeka tam na „wszystkich proszących o łaski”.

Poniedziałkową pogodę w TVP Rzeszów przedstawiła inna pogodynka Anna Sabat. Podczas zapowiedzi pogody stała ona przed… kapliczką z krzyżem i Matką Boską w Sanoku. W tle widzowie mogli usłyszeć „romantyczną” wersję jednego z ostatnich hitów piosenkarki LP „Lost On You”, zadeklarowanej lesbijki. W teledysku śpiewa o miłości do kobiety i całuje się z partnerką.

Jacek Kurski da nową pracę?

Internauci nie zostawili suchej nitki na TVP Rzeszów.  „To nie może być prawdziwe, to jakieś nowe Ucho prezesa” – to jedna z wielu opinii internautów, którzy szeroko komentują na Twitterze prognozę pogody na antenie rzeszowskiego ośrodka TVP.

O prognozach pogody poinformowały już największe portale ogólnopolskie (m.in. naTemat.pl), stacje radiowe (Radio Zet), a nawet plotkarskie (Pudelek.pl). Damian Maliszewski, znany muzyk, na swoim blogu napisał, że „są rzeczy, które jeśli się już zobaczyło, nie da się ich odzobaczyć”.

„Jak połączyć cuda Maryi, uzdrawiające źródełko, księdza dominikanina, wnętrze kościoła, zaproszenie na drogę krzyżową, dwie lesbijki z…prognozą pogody w TVP? Niejedna agencja reklamowa musiałaby przeprowadzić burzę mózgów wśród swoich kreatywnych, a i tak trudno byłoby im wymyślić coś sensownego. Niektórzy pracownicy TVP swoją kreatywnością wygrywają ze wszystkimi agencjami” – napisał Maliszewski.

Jego zdaniem prognoza pogoda w wykonaniu Natalii Chrapek „podbije serca wielu internautów”, a sama pogodynka „może zdobędzie serce samego prezesa [TVP] Jacka Kurskiego”. „Mam nadzieję, że ten dostrzeże ogromny potencjał uśmiechniętej pogodynki i zaproponuje jej pracę w głównym wydaniu „Wiadomości”. Koniecznie w tej samej scenerii” – napisał Damian Maliszewski.

TVP: To ciekawe miejsca

Piotr Socha, sekretarz programowy TVP Rzeszów, w rozmowie z nami, mówi, że nie spodziewali się takiego „hejtu” ze strony internautów. Socha twierdzi, że obie prognozy pogody w Borku Starym i Sanoku były częścią trwającej od około dwóch miesięcy akcji polecania odwiedzenia ciekawych miejsc na Podkarpaciu. – Miejsca kultu religijnego to tylko część atrakcji, które warto zobaczyć – przekonuje Piotr Socha.

– Pokazujemy przeróżne miejsca, które są ciekawe, mają historię. Borek Stary to jedno z ciekawszych miejsc. Wcześniej byliśmy z kamerą w Łańcucie, Dynowie, zachęcaliśmy do odwiedzenia zagrody żubrów w Mucznem w Bieszczadach, polecaliśmy odwiedzić w regionie stoki narciarskie. Jeżeli są ciekawe miejsca, to dlaczego ich nie odwiedzić? – pyta retorycznie Socha.

Szefowie TVP Rzeszów nie chcą komentować reakcji internautów na prognozy pogody. – Mogło och wzburzyć to, że pokazaliśmy miejsca kultu religijnego – przyznaje Piotr Socha. – Oczywiście, realizujemy raz lepsze, raz gorsze materiały. Uwagi widzów bierzemy sobie do serca. Staramy się, by każdy kolejny program był lepszy od poprzednich. Chcemy, by program był najlepszy – zapewniają przedstawiciele TVP Rzeszów.

Ale jednocześnie zapowiadają, że wcale nie zamierzają wycofywać się z pokazywania miejsc kultu religijnego podczas kolejnych prognoz pogody. – Patrząc na mapę zabytkową Podkarpacia, te miejsca są na pierwszym miejscu – twierdzi Socha.

Internauci zarzucili również rzeszowskiemu ośrodkowi TVP fatalną realizację prognozy z Borku Starego i porażającą infantylność. – Być nie może była to najbardziej udana produkcja. Poza tym, prognoza pogody to nie film dokumentalny. To krótkie, minutowe nagranie – odpiera ataki internautów Piotr Socha.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama