Pościg za sprawcami uprowadzenia dziecka był głównym motywem ćwiczeń policyjnych antyterrorystów z Rzeszowa, które w piątek przed południem odbyły się w podrzeszowskim Zaczerniu.
Ćwiczenia przeprowadzono na terenie siedziby Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Rzeszowie. Wykorzystano do nich policyjny śmigłowiec, który od kilku dni był obecny w Rzeszowie, a swoje umiejętności doskonalili policyjni antyterroryści z Krakowa. Wzięli w nich udział także ich rzeszowscy koledzy.
– Pokaz policyjnych antyterrorystów zakończył kilkudniowe szkolenie, którego głównym celem było doskonalenie umiejętności taktycznych i wysokościowych oraz sprawdzenie się we współdziałaniu z innymi służbami – podkreśla Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackiej policji.
Ćwiczenia trwały od wtorku. Oprócz policyjnych antyterrorystów, brali w nich udział także funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego Rzeszów i żołnierze z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
W piątek, na zakończenie ćwiczeń , policjanci zaprezentowali swoje umiejętności. Scenariusz pokazu przewidywał pościg za sprawcami uprowadzenia dziecka. Do ustawienia posterunku blokadowego wykorzystano policyjny śmigłowiec, a następnie antyterroryści zaprezentowali sprawne zatrzymanie przestępców i bezpieczne przerzucenie swoich sił w inne miejsce.
– Funkcjonariusze SPAP muszą być gotowi, by działać w każdych warunkach i w każdym czasie. Ciągłe doskonalenie swoich umiejętności jest niezbędne, by tą sprawność utrzymać na najwyższym poziomie – dodaje Marta Tabasz-Rygiel.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl