Lekarzom nie udało się uratować życia drugiego mężczyzny, który razem z kolegą próbował rozbroić niewybuch. Do tragedii doszło w sobotę wieczorem w Woli Górzańskiej w powiecie leskim.
Jak informowaliśmy wcześniej, na miejscu w chwili zdarzenia zginął 44-letni mieszkaniec Woli Górzańskiej, a jego kolega – 42-letni mieszkaniec Bydgoszczy – w ciężkim staniem został przewieziony do szpitala. W niedzielę Katarzyna Fechner z leskiej policji poinformowała, że 42-latek zmarł w szpitalu.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policji, do wybuchu doszło w sobotę ok. godz. 18:00. Mężczyźni najprawdopodobniej znaleźli niewybuch z czasów wojny w lesie i postanowili samodzielnie go rozbroić.
– W odległości około 30 metrów od domu 44-letniego mieszkańca Woli Górzańskiej rozpalili ognisko, w którym prawdopodobnie chcieli ogrzać niewybuch. Doszło do eksplozji – twierdzi Katarzyna Fechner.
44-latek zginął na miejscu, jego kolega po kilku godzinach w szpitalu. Policjanci w jednym z pomieszczeń gospodarczych znaleźli inne przedmioty z czasów wojny, takie jak nieśmiertelniki, menażki, hełmy i bagnety, jak również łuski i amunicję pozbawioną cech bojowych i ładunku prochowego.
– Obaj mężczyźni pasjonowali się zbieractwem wojennych wykopalisk – mówili nam policjanci.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl