Strażacy uratowali 10-letniego chłopca, który w Leżajsku wpadł do 24-metrowej studni wypełnionej wodą.
[Not a valid template]
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 16:30 przy ul. Studziennej. W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy chłopiec był przytomny i odpowiadał na pytania.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz sprawdzili poziom tlenu w studni jednocześnie wykluczając obecność toksycznych gazów. Do studni na linie asekuracyjnej został opuszczony strażak.
– Ratownik zabezpieczył chłopca, którego ze złamaną nogą, wycieńczonego i zmarzniętego wyciągnięto na powierzchnię i przewieziono do szpitala. Ze studni strażacy wyciągnęli także zwłoki psa, z którym 10-latek wpadł do środka – relacjonuje Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiej straży pożarnej.
Akcja ratunkowa trwała prawie dwie godziny. Uczestniczyło w niej 15 strażaków, wśród nich strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego z Rzeszowa.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl