Reklama

Policjanci z Przecławia ustalili tożsamość mężczyzny, który zakłócił mszę św. w kościele w Kiełkowie. 20-latek usłyszał zarzuty.

Do zakłócenia „publicznego wykonywania aktu religijnego” w kościele w Kiełkowie doszło przed miesiącem. Policjanci ustalili, że młody mężczyzna podczas mszy św. wstał i głośno rozmawiał przez telefon. Przeszkadzał tym księdzu i wiernym.

Oburzeni mieszkańcy wyprowadzili go z kościoła. Młody człowiek odjechał samochodem.

Policjanci ustalili, jakim pojazdem poruszał się poszukiwany mężczyzna. To pomogło w ustaleniu jego tożsamości. To 20-letni mieszkaniec Mielca.

Policjanci z Przecławia przedstawili mu zarzut „złośliwego przeszkadzania w publicznym wykonywaniu aktu religijnego kościoła”.

20-latek przyznał się do winy, a podczas przesłuchania tłumaczył, że w marcową niedzielę był pod wpływem alkoholu. Mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenie wolności albo do 2 lat pozbawienia wolności.

redakcja@rzeszow-news.pl

 

Reklama