Zdjęcie: Policja.pl
Reklama

Na trzy miesiące został 23-letni mieszkaniec województwa lubelskiego. Mężczyzna metodą „na wnuczka” oszukał mieszkankę Tarnobrzega i próbował oszukać kilkanaście innych osób.

Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 13:00 w Tarnobrzegu. 78-letnia mieszkanka bloku przy ul. Dekutowskiego odebrała telefon. Mężczyzna zachrypniętym głosem przedstawił się jako funkcjonariusz policji i oświadczył, że dzwoni w imieniu jej wnuczka, który uległ wypadkowi drogowemu.

Warunkiem uniknięcia odpowiedzialności miało być wpłacenie większej sumy pieniędzy. Zatroskana kobieta przystała na prośbę. O tym, że gotówki nie odbierze sam dzwoniący, lecz wysłana przez niego osoba, kobieta dowiedziała się w ostatniej chwili. Oszust zażądał 36 tys. zł.

Kobieta zaoferowała pieniądze w walucie polskiej i funty brytyjskie. Gotówkę (11 tys. zł i 800 funtów) przekazała rzekomemu kurierowi. Kilka godzin później zorientowała się, że padła ofiarą oszusta. O zdarzeniu powiadomiła policjantów.

Funkcjonariusze ustalili rysopis mężczyzny i personalia oszusta, którym okazał się 23-letni mieszkaniec województwa lubelskiego. Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali mężczyznę w jego mieszkaniu. Śledczy ustalili, że 23-latek zajmował się odbiorem gotówki od pokrzywdzonych. Działał na terenie województwa podkarpackiego, lubelskiego, mazowieckiego i śląskiego.

Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu aresztował mężczyznę na 3 miesiące.

Policjanci przypominają – telefony z propozycją pożyczki należy ignorować i zawsze zawiadamiać policję dzwoniąc pod numer 997.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama