Tragedia w miejscowości Żołynia w powiecie łańcuckim. Dwóch 25-latków przepychało się na materacach, gdy pływali po zbiorniku wodnym. Jeden z nich wpadł do wody i już nie wypłynął.
Do tragedii doszło dzisiaj (14 czerwca). Po godz. 15:00 dyżurny komendy policji w Łańcucie został poinformowany, że w zbiornik wodnym w Żołyni prawdopodobnie utonął mężczyzna.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dwaj mieszkańcy powiatu przeworskiego pili wcześniej alkohol, a potem poszli popływać na materacach. W pewnym momencie zaczęli się przepychać i nagle wpadli do wody.
Jednego z nich na powierzchnię wyciągnęli świadkowie. Alkomat wskazał w organizmie 25-latka prawie 2 promile alkoholu. Drugi z mężczyzn zniknął pod wodą.
– Strażacy przez kilka godzin szukali 25-letniego mieszkańca powiatu przeworskiego. Jego ciało wyłowiono po godz. 20:00 – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
Policja wyjaśnia okoliczności tragedii.
redakcja@rzeszow-news.pl