Policyjni negocjatorzy próbują nawiązać kontakt z 25-letnim mężczyzną, który zamknął się w mieszkaniu w Jaśle. Prawdopodobnie przebywają w nim jeszcze dwie kobiety.
25-latek miał zostać przez jasielskich policjantów doprowadzony dzisiaj do więzienia w celu odbycia kary za znęcanie się nad byłą konkubiną. Funkcjonariusze przyjechali po mężczyznę ok. godz. 13:00.
Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie poinformowała, że mieszkaniec Jasła nie otworzył drzwi funkcjonariuszom, tylko zamknął się w swoim mieszkaniu na pierwszym piętrze przy ul. Kościuszki.
Z informacji policji wynika, że prawdopodobnie razem z mężczyzną w mieszkaniu przebywają matka i babcia.
– Mężczyzna wyszedł na balkon i trzymając w ręku nóż groził, że zrobi krzywdę sobie i swoim krewnym, po czym wrócił do mieszkania. Na miejscu są policyjni negocjatorzy, którzy próbują nawiązać kontakt z mężczyzną – informuje KWP.
– Na miejscu są także policyjni antyterroryści. Nie ma decyzji o siłowym wejściu do mieszkania – mówi Anna Klee z podkarpackiej policji
Policjanci cały czas próbują nakłonić mężczyznę do dobrowolnego opuszczenia mieszkania. – Nie ma przełomu. Mężczyzna raz chce rozmawiać, raz nie chce. Na miejscu są także służby ratunkowe i straż pożarna. Wcześniej w bloku został odcięty gaz i prąd – dodaje Piotr Wojtunik z policji w Jaśle.
Według naszych informacji, dzisiejsza próba doprowadzenia 25-latka do zakładu karnego nie była pierwszą. Wcześniej ukrywał się.
– W ostatnich dniach policjanci wielokrotnie byli w tym mieszkaniu. Nie było w nim mężczyzny. Dowiedzieli się, że 25-latek może się tam dzisiaj pojawić, dlatego zapadła decyzja o zatrzymaniu go – dowiadujemy się od jasielskich funkcjonariuszy.
Z OSTATNIEJ CHWILI! 25-latek został zatrzymany. Więcej TUTAJ.
(kaw, ram)
redakcja@rzeszow-news.pl