Mefedron i tabletki ecstasy znalazł personel medyczny jednego z rzeszowskich szpitali przy 37-latku z Rzeszowa, który zgłosił się na zabieg.
We wtorek (21 maja), funkcjonariusze z komisariatu na Baranówce zostali powiadomieni przez pracowników jednego ze szpitali, że 37-letni pacjent najprawdopodobniej ma przy sobie narkotyki. Policjanci pojechali to sprawdzić.
– Na miejscu ustalili, że mieszkaniec Rzeszowa trafił do szpitala z uwagi na planowany zabieg – opisuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Funkcjonariusze przeszukali bagaż pacjenta. Znaleźli w nim silnie uzależniający mefedron, który ma podobne działanie do amfetaminy, kokainy i ecstasy. Mefedron nazywany jest „królem dopalaczy”. W bagażu 37-latka było także 27 tabletek ecstasy.
Z uwagi na stan zdrowia, 37-latek musiał zostać w szpitalu. – Policjanci przedstawią mu zarzut dotyczący posiadania niedozwolonych substancji, gdy zakończy hospitalizację – zapowiada rzecznik Żuk.
Za posiadanie narkotyków mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.
redakcja@rzeszow-news.pl