Andrzej Folfas, mat.: Katalog Fundacji Promocji Sztuki Rzeszowski Dom Sztuki

Dziki koloryt, mocne kontury i figuratywizm na granicy deformacji – tak w skrócie można opisać twórczość Andrzeja Folfasa. Artysta, którego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie, tworzy sztukę, która intryguje i prowokuje. Jego malarstwo to wybuchowa mieszanka emocji, symboliki i jazzowych rytmów.

Fundacja Promocji Sztuki Rzeszowski Dom Sztuki zaprasza na wernisaż wystawy malarstwa Andrzeja Folfasa. Wydarzenie zaplanowane jest na 10 października, na godzinę 17:00. To wyjątkowa okazja, by zapoznać się ze sztuką docenianego na całym świecie artysty.

Andrzej Folfas to nie tylko malarz, ale prawdziwy wirtuoz pędzla, który z precyzją panuje nad swoim „szalonym światem”. Jego twórczość, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się chaotyczna, jest w rzeczywistości starannie przemyślana i kontrolowana.

Nowa Ekspresja z polskim akcentem

Malarstwo Andrzeja Folfasa wpisuje się w nurt Nowej Ekspresji, popularny na Zachodzie od końca lat 70. XX wieku. Artysta czerpie inspiracje szczególnie z niemieckiej grupy Neue Wilde, tworząc obrazy pełne emocjonalności, subiektywizmu i zmysłowości. Jego kompozycje charakteryzują się ekspresyjnym charakterem, który potęgują silnie uproszczone i świadomie deformowane formy.

Płótna Folfasa odznaczają się bogatą fakturą, wynikającą ze spontanicznego sposobu budowania plamy. Dzika kolorystyka, podkreślona mocnym konturem, to kolejny charakterystyczny element jego stylu. W twórczości artysty można dostrzec znamiona malarstwa symboliczno-metaforycznego, od inspiracji mitologicznych po ekspresyjnie potraktowane figury muzyków jazzowych.

Andrzej Folfas, mat.: Katalog Fundacji Promocji Sztuki Rzeszowski Dom Sztuki

Kontrolowana ekspresja – paradoks czy metoda?

Choć twórczość Andrzeja Folfasa emanuje spontanicznością i żywiołowością, artysta przyznaje, że kluczowa jest dla niego precyzja. „Im bardziej zwariowany i wyzwolony temat, tym większa potrzeba precyzji” – mówi malarz. Ta pozorna sprzeczność stanowi o sile jego sztuki. Folfas udowadnia, że ekspresjonizm można „ujarzmić”, tworząc dzieła, które mimo pozornego chaosu, są głęboko przemyślane i skomponowane.

Andrzej Folfas, mat.: Katalog Fundacji Promocji Sztuki Rzeszowski Dom Sztuki

 

Nowa Ekspresja w wydaniu Folfasa to nie tylko emocje przelane na płótno. To także solidny warsztat, który artysta zdobywał między innymi w słynnym zakopiańskim liceum im. Antoniego Kenara, pod okiem takich mistrzów jak Władysław Hasior czy Tadeusz Brzozowski.

Od Zakopanego do światowych galerii

Droga twórcza Andrzeja Folfasa to historia konsekwentnego budowania własnego, rozpoznawalnego stylu. Jego prace doceniane są i w Polsce, i za granicą. Artysta ma na swoim koncie dziesiątki wystaw m.in. w Niemczech, Francji, Szwecji i Austrii. Współpracuje z prestiżowymi galeriami, takimi jak Pro Arte Witold Grzymek w Wiedniu czy Ars Cracovia w Kolonii.

Nowa Ekspresja w wydaniu Andrzeja Folfasa to sztuka, która nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. To emocje zamknięte w ramach płótna, kontrolowany chaos i precyzyjnie zaplanowana spontaniczność. To dowód na to, że polska sztuka współczesna ma światu wiele do zaoferowania.

Wernisaż odbędzie się 10 października o godzinie 17:00 w Rzeszowskim Domu Sztuki mieszczącym się przy ul. Mickiewicza 13. 

[im]

Reklama