Rzeszowscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, który w niedzielny wieczór awanturowali się na osiedlu Kmity w Rzeszowie.
Do zdarzenia, do którego doszło około godz. 21:00, poinformował nas pan Jakub, Czytelnik Rzeszów News.
„Stoi policyjny Fiat Ducato, w środku jakiś mężczyzna, obstawa czterech policjantów w pełnym umundurowaniu z bronią, obok stoi policyjna Kia i fiat stilo kryminalnych. Policjantów multum, a wszystko się dzieje na ul. Bohaterów na osiedlu Kmity” – napisał do nas pan Jakub.
Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackiej policji, potwierdza, że funkcjonariusze interweniowali na ul. Bohaterów. – Doszło do awantury z udziałem czterech mężczyzn. Wszyscy byli pijani. Zostali zatrzymani do wytrzeźwienia – mówi Tabasz-Rygiel.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zajścia. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że czterech mężczyzn przyjechało taksówką do kamienicy przy ul. Langiewicza.
– Od lokatorów jednego z mieszkań zażądali spłaty jakiś długów. Wywiązała się szarpanina, ale nie doszło do żadnej bójki. Wyglądało to groźnie, na interwencję wezwali nas świadkowie – mówią nam rzeszowscy policjanci.
Gdy mężczyźni zorientowali się, że w drodze są funkcjonariusze, próbowali odjechać taksówką. – Byli już w aucie, ale zostali zatrzymani. Być może w poniedziałek pokrzywdzeni złożą zawiadomienie o przestępstwie. Wtedy poznamy szczegóły zajścia – dodają policjanci.
Świadek zdarzenia: – Do awantury doszło przy ul. Langiewicza, zatrzymani dewastowali komuś posesję, później się szarpali z właścicielami. Brały w tym udział dwie dziewczyny, trzech gości, w tym kierowca taksówki i czterech mieszkańców domu. Na widok policji taksówkarz i napastnicy wsiedli do samochodu i zaczęli uciekać.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl