Od czwartku w szpitalu „Pro-Familia” w Rzeszowie kobiety w ciąży z podejrzeniem koronawirusa mogą za darmo dostać mobilny aparat KTG, który pozwoli na monitorowanie maluszka.
W czwartek firma Med System przekazała „Pro-Familii” 50 zdalnych aparatów KTG. Tydzień temu 13 urządzeń trafiło do szpitalnych izolatek w Centrum Medycznym w Łańcucie. Obecnie nie przebywa tam żadna kobieta w ciąży z podejrzeniem koronawirusa.
Dzięki urządzeniom przyszłe matki, które są na przymusowej kwarantannie lub w izolatkach, mogą same monitorować stan zdrowia maluszka. – Do obsługi sprzętu służy aplikacja dostępna na telefon. Sprzęt zapewnia bezpieczeństwo kobietom w ciąży 24 godziny 7 dni w tygodniu – mówi Wiktor Strzelczyk, prezes Med Systems Group.
– To bardzo przydatna akcja. Kobiety w ciąży spokojnie zasną – uważa Radosław Skiba, dyrektor „Pro-Familii”. Inicjatywę Med Systems zachwala także dr Beata Głowińska, ginekolog z Centrum Medycznego w Łańcucie. – To bardzo pomocne i przydatne przedsięwzięcie – twierdzi dr Głowińska.
Dzięki mobilnym urządzeniom KTG, kobiety w ciąży, które przebywały w izolatkach w szpitalu Łańcucie mogły samodzielnie wykonać badanie. W ten sposób lekarz miał ograniczony kontakt z pacjentką z podejrzeniem koronawirusa.
Mobilny aparat KTG to część usługi bellyOn, czyli systemu opieki telemedycznej, który pozwala monitorować ciąże w domu. Aparat analizuje czynność serca i ruchy płodu oraz czynność skurczową mięśnia macicy. Wynik z urządzenia jest tak samo wiarygodny, jak ze szpitalnego aparatu.
Do obsługi urządzenia wystarczy aplikacja, którą można pobrać, jak każdą inną, ze sklepu Google Play. Aplikacja bellyOn jest bezpłatna. Badanie trwa 30 minut i jest bezpieczne dla płodu. Wynik trafia do Komputerowego Systemu Nadzoru Położniczego i na smartfon przyszłej matki. System komputerowy dokonuje wstępnej analizy badań.
Następnie wynik do 30 minut trafia do Centrum Monitoringu Położniczego. Tam obecnie pracuje ponad 30 położnych, które przez całą dobę 7 dni w tygodniu analizują dodatkowo przesłane badania. W momencie, gdy dzieje się coś niepokojącego, od razu kontaktują się z pacjentką i zalecają np. ponowienie badania lub natychmiastowe pójście do szpitala.
– Z pacjentkami zalogowanymi w aplikacji przed badaniem kontaktuje się nasza położna i przeprowadza wywiad medyczny. Wywiad, w połączeniu z zapisem KTG, pozwala uzyskać lepszy obraz stanu maluszka. Pacjentka na swój telefon dostaje wówczas dane położnej, numer jej uprawnień oraz bezpośredni kontakt – tłumaczy Wiktor Strzelczyk.
Aby dostać mobilny aparat należy kontaktować się z „Pro-Familią” pod numerem telefonu: 17 773 57 00. – Obecnie w rejestracji pracuje 6 osób, które wskażą, jak można otrzymać urządzenie. Aparat KTG będzie mógł odebrać ktoś z rodziny lub będzie on wysyłany kurierem – wyjaśnia Radosław Skiba.
Kobiety, które mają pytania odnośnie swojej ciąży, a nie mają usługi bellyOn, mogą się kontaktować z położnymi poprzez specjalną infolinię dostępną pod numerem: 22 123 93 44. Jest ona czynna od poniedziałku do piątku od 9:00 do 22:00. Infolinię uruchomiono w ramach akcji „Zostań w domu”.
– Położne odpowiedzią na wszystkie, nawet najbardziej prozaiczne pytania – zapewnia Wiktor Strzelczyk.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl