Sześć ofert złożono na budowę Podkarpackiego Centrum Nauki „Łukasiewicz”w podrzeszowskiej Jasionce. Wszystkie okazały się za wysokie, ale samorząd podkarpacki brakujące miliony dołoży. Powtórki przetargu nie będzie.
„Łukasiewicz”, nazywany też podkarpackim „Kopernikiem”, powstanie obok Centrum Wystawienniczo-Kongresowego. Inwestorem jest samorząd wojewódzki. Do przetargu na wybór firmy, która wybuduje PCN, zgłosiło się 6 firm. Każda dała stawki, które przekraczały przewidziany budżet na Centrum – 44,5 mln zł. To pieniądze tylko na budowę obiektu.
Kolejne 83 mln zł ma pochłonąć wyposażenie „Łukasiewicza”, na to będzie ogłoszony oddzielny przetarg. W przypadku budowy obiektu najniższą ofertę złożył Warbud – 49,4 mln zł. Pozostałe firmy: Baudziedzic – 55,6 mln zł; Budimex – 55,6 mln zł; konsorcjum: Karpat-Bud i Best Construction – 60,2 mln zł; Erbud – 68,6 mln zł oraz Strabag – 77,5 mln zł.
To właśnie Warbud wytypowano na wykonawcę PCN. – Zapadła decyzja, by dołożyć brakujące 4 mln zł. Jeśli pod kątem formalno-prawnym wszystko będzie w porządku, podpiszemy umowę – informuje Tomasz Michalski, koordynator budowy PCN „Łukasiewicz”.
Skąd będą pochodziły brakujące pieniądze? – Zostaną przesunięte z puli, którą chcieliśmy przeznaczyć na zakup eksponatów – wyjaśnia Tomasz Michalski.
W planach był zakup 198 eksponatów. Na ten cel zaplanowano 28 mln zł. Teraz po uszczupleniu budżetu o 4 mln zł będzie można kupić 170 eksponatów. – Zmniejszenie liczby eksponatów wystaw stałych nie będzie wpływać na ich jakość. Może się okazać, że za 24 mln zł kupimy więcej rzeczy niż zakładaliśmy pierwotnie – dodaje Michalski.
Jeśli uda się podpisać umowę z Warbudem, to samo projektowanie „Łukasiewicza” potrwa około 10 miesięcy. W planach jest, by w połowie 2020 roku rozpocząć budowę Centrum. Ten etap ma zakończyć się do końca 2021 roku. Następnie samo urządzanie i wyposażenie „Łukasiewicza” ma trwać do jesieni 2022 roku, wtedy zaplanowano uruchomienie PCN.
„Łukasiewicz” ma mieć cztery kondygnacje – trzy nadziemne i jedną podziemną. W najwyższym punkcie będzie miał 19,5 m wysokości. Cała powierzchnia Centrum ma liczyć ponad 6,5 tys. m kw., a kubatura obiektu ponad 40 tys. m sześciennych. Futurystyczna bryła Centrum nawiązywać będzie do orbity, sterowca, balonu i helisy DNA.
W środku Centrum znajdzie się strefa wystawiennicza (ponad 3 tys. m kw.), zespół laboratoriów i pracowni edukacyjnych (540 m kw.), zaplecze techniczne, w tym warsztaty serwisowe (945 m kw.), pomieszczenia biurowe (210 m kw.). Prawie 2 tys. m kw. zajmą m.in. hol, szatnie, zaplecze gastronomiczne i sanitarne.
Centrum posiadać będzie także niewielką salę multimedialną na 50 osób, w której planowane są projekcje filmów, spotkania, miniwykłady popularnonaukowe, pokazy, a także przewidywane jest organizowanie małych konferencji i szkoleń. Pomysłodawcy PCN przewidują, że w ciągu roku „Łukasiewicza” będzie odwiedzić około 150 tys. osób.
Ekspozycje Centrum obejmą tematykę przede wszystkim związaną z lotnictwem i kosmonautyką oraz szeroko rozumianą jakością życia. W PCN będą strefy: „My ludzie”, „Świat wokół nas” oraz „Nasza cywilizacja”. Na dachu obiektu planowany jest taras, z którego będzie można obserwować samoloty startujące i lądujące na lotnisku w Jasionce.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl