„Młodzieży Podkarpacia zmuszonej do emigracji”- tak według działaczy Kongresu Nowej Prawicy i Prawicy Podkarpackiej powinno się nazywać budowane w Jasionce Centrum Wystawienniczo-Kongresowe. Ich zdaniem CWK jest niepotrzebne.
Budowa centrum ma się zakończyć pod koniec przyszłego roku. W założeniu ma być wizytówką Podkarpacia, za budowę odpowiada Rzeszowa Agencja Rozwoju Regionalnego, podlegająca samorządowi wojewódzkiemu. Na budowę Centrum Wystawienniczo-Kongresowego pójdzie prawie 135 mln złotych. 70 mln zł wyłoży samorząd, resztę da Unia Europejska.
W części kongresowej CWK znajdą się dwie sale konferencyjne, restauracja z zapleczem kuchennym, sala bankietowa i kongresowa, szatnia, i inne. W części wystawienniczej znajdzie się przestrzeń wystawowa o powierzchni ponad 7500 m², pomieszczenia biurowe, podziemna przestrzeń parkingowa, pomieszczenia techniczne.
Działacze Kongresu Nowej Prawicy i Prawicy Podkarpackiej uważają, że CWK powinno nosić imię „Młodzieży Podkarpacia zmuszonej do emigracji”. – Jest wspaniałym pomnikiem tego, jak PiS i PO potrafią marnować pieniądze, co skutkuje właśnie tym, że młode pokolenie nie ma innej możliwości, niż emigracja – uważają Damian Małek (KNP) i Ireneusz Dzieszko (PP)
– Klasa polityczna tę inwestycję wymyśliła tylko po to, żeby przy wydawaniu ponad 130 milionów można było zarobić na budowaniu. Sama inwestycja jest oczywiście nikomu nie potrzebna i już dziś wiadomo, że po jej powstaniu, co rok, będziemy dokładać grube miliony do jej funkcjonowania. Pieniądze na budowę i wydawane potem przez wiele lat to są dokładnie te same środki, które trzeba zabrać w podatkach, co powoduje, że nie powstanie setki miejsc pracy. Brak miejsc pracy oznacza emigracje młodzieży – twierdzą Małek i Dzieszko.
redakcja@rzeszow-news.pl