Właściciel Burger Store dostał rachunek za prąd. Cztery razy wyższy niż dotąd. Dlatego zamyka burgerownię przy ul. Kopernika 5 w Rzeszowie. To konieczność.
– Lubiłem to miejsce – mówi z żalem Jakub Prokuski, właściciel burgerowni, który w niedzielę opublikował na Facebooku post nie pozostawiający żadnych złudzeń.
„Dziewiątych urodzin nie będzie! Dziękujemy za to, że prawie 9 lat byliście z nami, ale dzisiaj jest ostatni dzień kiedy możecie nas odwiedzić” – czytamy w poście. Powód? – szalejąca drożyzna.
„Kilka dni temu dostaliśmy rachunek za prąd, który nie wynosił jak zwykle 4000-5000 zł, a 21000 zł i niestety nie był to błąd. Dlatego dzisiaj wieczorem gasimy światło i się z Wami żegnamy. Nasz lokal od jutra będzie do wynajęcia. Jeżeli masz na niego jakiś pomysł to dzwoń”.
„Smutna wiadomość, kawał historii. Wyznaczyliście naprawdę konkretny i wysoki poziom burgerów w naszym mieście. Mam nadzieję, że uda się to jeszcze odbudować”. „Wielka szkoda, mam nadzieje ze marka zostanie w Rzeszowie i foodtruck na wiosnę wróci do Rzeszowa”. „Trzymajcie się i mamy nadzieję że kiedyś wrócicie na rynek” – to tylko niektóre komentarze pod niedzielnym postem.
Prokuski nie chce za dużo mówić, przyznaje, że kłopoty zaczęły się w czasie pandemii. To wtedy burgerownia zaczęła tracić klientów. – Już nie zarabiałem, a więcej dokładać nie mogę – powiedział nam w niedzielę po południu. Dwie osoby stracą pracę.
Prawie pół roku temu właściciel burgerowni zainwestował w food trucka. Ten zostaje w Jasionce.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama