„Wszystkie chwyty dozwolone” – to hasło przewodnie nowej, bardzo nietypowej, ścianki wspinaczkowej, która od niedawna dostępna jest w Rzeszowie.
To nie jest ścianka, jaką można spotkać w halach sportowych. Goście mogą powspinać się w bardzo niekonwencjonalny sposób. Przeszkody są zaaranżowane tak, by imitowały elewację budynku, a nawet… urządzone mieszkanie. Można wspinać się więc na meblach albo elementach kuchni, a także ścigać się na czas na pionowym boisku do siatkówki czy pasach startowych lotniska.
Ograniczeniem nie jest tu ani wiek, ani wzrost. Swoich sił spróbować mogą osoby ważące od 10 do 150 kg. Nad bezpieczeństwem użytkowników czuwa fachowa obsługa i system autoasekuracji, nie jest więc potrzebna druga osoba do „trzymania liny”, jak ma to miejsce przy tradycyjnej wspinaczce.
Atrakcja ma maksymalnie 12 metrów wysokości i sięga niemal drugiego piętra galerii Millenium Hall, w której jest umiejscowiona. Najwyższe przeszkody – drabiny robią wrażenie na wszystkich, a skok ze szczytu to niesamowite przeżycie.
CityClimb Rzeszów zaprasza i małych i dużych, korzystać i wspinać się mogą całe rodziny. Do dyspozycji jest 10 zróżnicowanych pod kątem trudności torów. Ceny biletów czasowych zaczynają się już od 10 zł. Ściankę można też wynająć dla grupy zorganizowanej (coraz częściej przyjeżdżają tu szkoły) albo urządzić tu urodziny.
Więcej informacji możecie znaleźć na Facebook.com / CityClimbRzeszow
redakcja@rzeszow-news.pl
