Policjanci badają okoliczności dwóch tragicznych wypadków, do jakich doszło na drogach regionu. Śmierć ponieśli w nich 15-letni chłopiec i 51-letni rowerzysta.

Około godziny 15 w Medyni Głogowskiej koło Łańcuta doszło do zderzenia motoroweru z fordem mondeo. Jednośladem jechali dwaj nastolatkowie, Obaj poważnie ucierpieli, trafili do szpitali, jednego z miejsca wypadku podjął śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

– Kilka godzin później 15-letni chłopak zmarł. Drugi, ranny, przebywa w szpitalu. Ranny jest też kierowca forda. Policjanci ustalają, co było przyczyną wypadku – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.

Dwie godziny później w Korczowej koło Krosna zginął 51-letni mężczyzna. Według wstępnych ustaleń policjantów, przewrócił się jadąc rowerem. Wpadł do rowu. Kiedy znalazł go przechodzień, już nie żył. Nie jest wykluczone, że rowerzysta mógł być pod wpływem alkoholu. Policjanci nie znaleźli śladów, które wskazywałyby, że ktoś potrącił rowerzystę.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama