Wśród poszkodowanych jest dwoje dzieci w wieku 7 i 9 lat. Do obu wypadków doszło w czwartkowy wieczór przy ulicach: Podkarpackiej i Armii Krajowej.
W czwartkowy wieczór policjanci z komendy miejskiej w Rzeszowie mieli ręce pełne roboty. Po godz. 16:00 wezwano ich do tragicznego wypadku na obwodnicy Dynowa, gdzie pod kołami audi zginął 77-letni mężczyzna.
O godz. 17:40 interweniowali przy ulicy Podkarpackiej w Rzeszowie, gdzie na wysokości stacji paliw „Watkem” 19-letni kierowca BMW (mieszkaniec powiatu jarosławskiego), na oznakowanym przejściu dla pieszych, potrącił 20-latka z powiatu krośnieńskiego.
– Pieszy w stanie nieprzytomnym został przewieziony do szpitala. 20-latek doznał urazu kończyn i głowy. Kierowca BMW był trzeźwy – mówi podkom. kom. Tomasz Drzał z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Około godz. 19:00 doszło do kolejnego wypadku, też na wysokości stacji „Watkem”, tym razem na alei Armii Krajowej w Rzeszowie. Tam 19-letnia mieszkanka powiatu łańcuckiego, która kierowała audi, jadąc w kierunku ul. Lwowskiej, najechała na tył skody.
– Skodą kierował 43-letni mieszkaniec Rzeszowa. Wiózł troje pasażerów: 37-letnią kobietę i dwoje dzieci – 7-letniego chłopca i 9-letnią dziewczynkę. Cała czwórka została przewieziona do szpitala na konsultacje. Oboje kierujący byli trzeźwi – informuje Tomasz Drzał.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności obu wypadków.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl