We wtorek (21 marca) w Rzeszowie została uruchomiona wypożyczalnia elektrycznych hulajnóg firmy Lime. Są promocje.
Lime jest kolejną firmą, która w Rzeszowie otworzyła wypożyczalnię e-hulajnóg. Wcześniej zrobił to Bolt. – Hulajnóg będzie między 250 a 350. Ilość dostosowujemy w zależności od zapotrzebowania i miesiąca – mówi Marta Polek z firmy Line.
Lime to amerykańska firma, alternatywny transport oferuje w 250 miastach na pięciu kontynentach. W Polsce firma jest od 2018 r., ma ponad 22 tys. e-hulajnóg w ponad 50 polskich miastach, od wtorku (21 marca) można je wypożyczać także w Rzeszowie.
Za odblokowanie hulajnogi Lime trzeba zapłacić złotówkę. Minuta jazdy kosztuje 85 gr. Lime przygotował kod promocyjny dla mieszkańców Rzeszowa. Po jednym przejeździe, drugi 10-minutowy przejazd jest darmowy. Szczegóły promocji są w aplikacji Lime.
Bolt też się „zbroi”
Jak we wtorek poinformował Urząd Miasta Rzeszowa, kilka dni temu Bolt, który w Rzeszowie jest od marca 2021 roku, znacznie zwiększył liczbę swoich elektrycznych hulajnóg. Nie podaje jednak konkretnych liczb, tłumacząc to „przyczynami biznesowymi”.
Rzeszów zaczynał od jednego dostawcy e-hulajnóg, w 2019 roku uruchomiła je firma Blinkee. Blinkee wprowadziło w Rzeszowie najpierw rowery i skutery, potem dołożyło e-rowery i e-hulajnogi. Z rowerów zrezygnowało, gdy przyszła moda na e-hulajnogi.
Nie wiadomo, czy w tym roku Blinkee wróci do Rzeszowa, zazwyczaj swoje jednoślady uruchamiali w długi majowy weekend. Do zeszłego roku operator dostawał dotacje z miasta – rocznie ok. 130 tys. zł. W tym roku tak już nie będzie.
Bakcyl zaszczepiony
Miasto zobaczyło, że coraz więcej firm wprowadza wypożyczalnie jednośladów, więc nie ma potrzeby dotowania prywatnego biznesu. Operatorzy wcześniej wzbraniali się przed wchodzeniem do miast poniżej 200 tys. mieszkańców. Dotacje miały ich do tego zachęcać.
– Udało nam się to osiągnąć – cieszy się Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie. Szczególnie, że kolejne dwie firmy chcą w naszym mieście otworzyć wypożyczalnie skuterów i hulajnóg. Ich nazwy nie są na razie zdradzane.
– Bakcyl, by mieszkańcy korzystali z jednośladów, został zaszczepiony. Operatorzy też to zobaczyli. Teraz dotacje zostaną przeznaczone na poprawę infrastruktury rowerowej, m.in. wiaty rowerowe – mówi Daniel Kunysz, miejski radny i aktywista rowerowy.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl