Warszawa i Rzeszów – w tych dwóch miastach w Polsce Europejska Agencja Kosmiczna będzie miała swoje inkubatory biznesu.
To prestiżowe wyróżnienie, choć jeszcze nie wiadomo, gdzie dokładnie w Rzeszowie będzie ESA BIC (Business Incubation Centres), która jest największą w Europie siecią inkubatorów technologicznych – młodzi twórcy testują w nich swoje kosmiczne projekty. Polska placówka będzie już 26. biurem, wspieranym przez Europejską Agencję Kosmiczną.
Nowy inkubator będzie w dwóch polskich miastach: w Warszawie i Rzeszowie. Będzie dotował polskie startupy. Plan przewiduje, że wsparcie otrzyma 35 dobrze rokujących biznesów. Jeden projekt będzie mógł zdobyć nawet 50 tysięcy euro i, co ważne, nie jest to żadna pożyczka – pieniędzy nie trzeba będzie zwracać.
W ciągu pięciu lat ESA BIC ma pomóc 35 polskim startupom. – Zaczniemy od siedmiu w roku – zapowiada Josef Aschbacher, dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej. To on w Warszawie podpisał niedawno porozumienie z Agencją Rozwoju Przemysłu o stworzeniu w Polsce ESA BIC z dwoma oddziałami: w Warszawie i Rzeszowie.
– Mamy już w Polsce sektor kosmiczny. Do przetargów w ESA startuje 400 firm, 150 już wygrało kontrakty. Mamy kilkadziesiąt firm stricte zajmujących się technologiami kosmicznymi – mówi Grzegorz Wrochna, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej. Z 864 startupów, które ESA wsparła od 2003 roku, obecnie działa 316.
Teraz łatwiej będzie nie tylko o dotacje, ale także o profesjonalne doradztwo, przestrzeń do testowania projektów. – To niesamowita inwestycja – ocenia powstanie ESA w Polsce Wrochna, podkreślając, że obserwacja Ziemi, nawigacja, telekomunikacja, są motorem dla rozwoju rolnictwa, leśnictwa, sytuacji kryzysowych, a nawet gospodarki przestrzennej.
Szacuje się, że obecnie w polskim sektorze kosmicznym pracuje ok. 12 tysięcy osób.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl