Podkarpacka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą działającą w branży motoryzacyjnej w latach 2018-2022. Funkcjonariusze zatrzymali 14 osób i zabezpieczyli majątek o wartości ponad 6 mln zł. Sprawa jest rozwojowa.
Grupa wprowadziła do obiegu ponad 1,8 tys. fałszywych faktur na łączną kwotę przekraczającą 213 mln zł, co spowodowało straty w VAT dla państwa w wysokości około 40 mln zł.
Akcja służb objęła województwa mazowieckie, świętokrzyskie i śląskie. Funkcjonariusze z Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego zabezpieczyli dokumenty finansowe oraz sprzęt elektroniczny.
Zarzuty i środki zapobiegawcze
Podkom. Edyta Chabowska, Rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie, mówi, że zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie podejrzanym zarzutów m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia podatku VAT, fałszerstwa faktur (tzw. zbrodni vatowskiej) oraz prania pieniędzy. .
– Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania, dozoru Policji, zakazu opuszczania kraju i poręczeń majątkowych na ponad 1 mln złotych – dodaje.
Grupa przestępcza sprowadzała ciężarówki z Unii Europejskiej, potem sprzedawali je w Polsce. Kontrole prowadzone przez Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu wykazały skalę działalności w 20 firmach.
Zabezpieczenia majątkowe i dalsze kroki
W ramach śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu KAS dokonała zabezpieczeń majątkowych na ponad 6 mln złotych. Zajęto nieruchomości, samochody i środki płatnicze. Dodatkowo, na rachunkach bankowych podejrzanych zablokowano blisko pół miliona złotych.
Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 15 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy i KAS nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Zabezpieczono majątek wart ponad 6 mln zł, w tym nieruchomości, samochody i środki pieniężne. Na kontach podejrzanych zablokowano blisko 500 tys. zł.
Grozi im do 15 lat więzienia, a śledztwo wciąż się rozwija.
(Red)
Czytaj więcej
24 Kolumbijczyków nielegalnie w firmie metalurgicznej. Czeka ich deportacja