Ok. 1000 osób wzięło udział w IV Marszu Równości w Rzeszowie. Policja twierdzi, że połowę mniej. Było, jak zawsze, kolorowo, radośnie, tanecznie!
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
– Rzeszów kolejny raz pokazał, że równość i pokój to wartości szczególnie bliskie naszym mieszkańcom. Energia i radość, jaką dzisiaj pokazaliśmy, pozwala wierzyć, że jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie – powiedziała nam po Marszu Równości Patrycja Pawlak-Kamińska, współprzewodnicząca Nowej Lewicy w Rzeszowie.
Nowa Lewica była współorganizatorem parady społeczności LGBT, która w sobotę, 15 lipca, po południu przeszła ulicami Rzeszowa. Do organizacji Marszu Równości włączyły się także: Miasta Maszerujące, Razem, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, Spójnik, Akcja Socjalistyczna, My Rodzice, Młoda Lewica oraz Komitet Obrony Demokracji. Marsz pomogło zorganizować 40 wolontariuszy.
Marsz w tym roku odbywał się pod hasłem: „Idziemy po równość”.
Kolorowy tłum po godz. 14:00 wyszedł z Mostu Narutowicza przy ulicy Wierzbowej. Były głównie młode osoby, poniżej 30. roku życia, przyjechały osoby z całego Podkarpacia. Oprócz mieszkańców Rzeszowa, byli mieszkańcy Przemyśla, Stalowej Woli, Tarnobrzega i okolicznych gmin. W marszu szedł także Wiesław Buż, rzeszowski poseł Lewicy.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!
Rzeszowską paradę społeczności LGBT po raz pierwszy poprowadziły drag queens: Kitty Queen i Avrill De Mon. W okolicach mostu „tęczowego” pojawiło się z transparentami 12 tzw. obrońców życia z fundacji „Życie i Rodzina”. Do żadnych incydentów, na szczęście, nie doszło. – Marsz przebiegał bardzo spokojnie – ocenia rzeszowska policja.
Eskortowani przez policjantów uczestnicy marszu przeszli ulicami: Rejtana, Kopisto, Lisa-Kuli, Cieplińskiego i Piłsudskiego. Nieśli dużą flagą tęczową. Były też sektorówki reprezentujące osoby niebinarne, aseksualne, panseksualne, biseksualne, gejów i lesbijki. Na paradzie była również duża flaga ukraińska.
Marsz zakończył się kilka minut przed godz. 16:00, przed Urzędem Wojewódzkim na ulicy Grunwaldzkiej. Organizatorzy twierdzą, że w paradzie wzięło udział ok. 1000 osób. Policja podała, że w marszu szło 500 ludzi, a obajtkowe „Nowiny” na swoim facebookowym profilu napisały, że na paradzie było ok. 200 osób, co jest wierutną bzdurą.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
