Historyczny dzień! W poniedziałek (20 lutego), o godz. 22:15, Joe Biden, prezydent USA, wszedł do Air Force One na lotnisku Rzeszów-Jasionka.

 

Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Kolumna samochodów amerykańskiej administracji wjechała na płytę lotniska w Jasionce kilka minut po godz. 22:00 – po godzinnej jeździe z dworca PKP w Przemyślu, gdzie o 20:55 Joe Biden wysiadł z pociągu po wielogodzinnej podróży z Kijowa. 

Prezydent USA wszedł do Boeinga 757 (C-32) o godz. 22:15, przed wejściem na chwilę się jeszcze zatrzymał, odwrócił się i zniknął w przestrzeniach Air Force One. Schody odstawiono o 22:22, a trzy minuty później samolot ruszył. Tuż po 22:30 był już w powietrzu. 

Joe Biden wyleciał do Warszawy, jego podróż potrwa ok. 40 minut. Prezydent USA oficjalną wizytę w Polsce rozpocznie we wtorek i potrwa ona dwa dni. We wtorek w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego wygłosi przemówienie do narodu polskiego. 

Pociągiem do Kijowa

To druga wizyta Joe Bidena na lotnisku w Jasionce. Pierwsza odbyła się 25 marca 2022 roku. Wtedy przywódca USA spotkał się z amerykańskimi żołnierzami 18. Dywizji Powietrznodesantowej i spóźnionym prezydentem RP Andrzejem Dudą. 

Joe Biden niespodziewanie w poniedziałek (20 lutego) pojechał do Kijowa, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zełenskim. Biden do Kijowa pojechał pociągiem, na Ukrainie spędził 5 godzin. Obiecał, że USA nie zostawią samej ogarniętej wojną Ukrainy.  

Droga Bidena

Przygotowania do wizyty Joe Bidena w Polsce były owiane ścisłą tajemnicą. Prezydent USA już w niedzielę o godz. 19:57 przyleciał do Rzeszowa z bazy w Ramstein w Niemczech. Na lotnisku w Jasionce przywitał go (też w tajemnicy) prezydent RP Andrzej Duda.

Potem Biden przesiadł się do limuzyny. Kolumna samochodów (bez włączonych sygnałów) dotarła do Przemyśla o 21:15, stamtąd pociąg do Kijowa ruszył o 21:37. Podróż prezydenta USA do stolicy Ukrainy trwała blisko 10 godzin. Biden do Polski także wracał pociągiem. 

W poniedziałek w Jasionce na przywódcę Stanów Zjednoczonych czekały amerykańskie samoloty Air Force. 

 

Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama