Rzeszowskie Podkarpackie Centrum Lekkoatletyki (PCLA) nabiera realnych kształtów, a postępy prac można było zobaczyć w najnowszym raporcie wideo z budowy.
Fani cieszą oko i serce – z entuzjazmem i typową dla siebie kąśliwością, komentują każdy szczegół nowej areny w social mediach: od blachy na dachu po… koncert otwarcia.
Stan surowy na finiszu
Prace przy budowie stadionu PCLA weszły w zaawansowaną fazę. Jak poinformował kierownik budowy w materiale wideo, konstrukcja żelbetowa jest ukończona w 98 proc., a stalowa w niemal 90 proc. Ekipy rozpoczęły już montaż zadaszenia oraz przygotowują się do wstawiania okien w budynku klubowym. Na placu budowy pracuje obecnie około 80 osób, ale docelowo liczba ta ma wzrosnąć do 150.
Podczas wirtualnego spaceru po obiekcie można było zajrzeć do miejsc, które już wkrótce będą sercem stadionu. Zaprezentowano m.in. lożę VIP Gold, stanowiska komentatorskie i sędziów VAR, a także pomieszczenia zarządu klubu. Kierownik budowy podkreślił, że projekt wyróżnia się maksymalnym wykorzystaniem przestrzeni pod trybunami.
– Praktycznie nie ma żadnego elementu pod trybunami, który byłby niewykorzystany – zaznaczył, dodając, że na ocieplenie obiektu zużyte zostanie rekordowe 13 tysięcy metrów kwadratowych wełny mineralnej.
Grota solna dla gości
Nowy obiekt ma zapewnić sportowcom komfort, jakiego do tej pory nie mieli. W projekcie przewidziano trzy w pełni wyposażone szatnie, w tym oddzielne pomieszczenia do rozgrzewki, dzięki czemu zawodnicy nie będą już musieli – jak to ujęto w materiale – “rozkładać się z matami na korytarzach”.
Co ciekawe, gospodarze będą mieli do dyspozycji własną strefę odnowy biologicznej. W części lekkoatletycznej powstaje z kolei strefa spa z saunami, grotą solną i jacuzzi.
Głos z trybun: „Blaszak” czy „Piękna arena”?
Publikacja wideo z budowy wywołała falę komentarzy wśród kibiców Resovii. Emocje są skrajne – od dumy i radości po krytykę i uszczypliwości. Wielu fanów nie kryje ekscytacji: “Piękna arena”, “Bardzo się cieszę, że doczekałem tak pięknego stadionu” – piszą w mediach społecznościowych.
Nie zabrakło jednak głosów krytycznych. Jeden z internautów, nawiązując do materiału, jakim pokryty zostanie stadion, z przekąsem pyta: “Jak obiją tą tanią blachą boki to będzie nowa nazwa stadionu ‘Blaszak z Dołowej’? Dramat, kto na to pozwala?”. Pojawiły się również dyskusje na temat logistyki, m.in. lokalizacji sektora gości.
Tradycyjnie, temat nowego stadionu stał się okazją do słownych potyczek z kibicami lokalnego rywala. “Wiele lat słuchaliśmy o kurniku na W22 ze strony kibiców stali. A teraz H69 przy naszym stadionie wygląda jak gołębnik, wiata lub grzęda” – napisała jedna z fanek. Inni z kolei podchwycili rzucony w żartach przez kierownika budowy pomysł na koncert otwarcia, w którym miałaby wystąpić Metallica.
“Mam nadzieję, że z tą Metallicą na otwarcie to żart i zostaniemy przy Skolimie, jak ustalono” – skomentował z przymrużeniem oka inny kibic. Jedno jest pewne – nowy stadion, jeszcze przed otwarciem, zagrzewa do boju.
(mob)
Czytaj więcej:
Z Jasionki prosto nad Adriatyk. Wizz Air uruchamia bezpośrednie połączenie
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
