Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Reklama

Montaż kładki rowerowej przy moście Lwowskim został zakończony, ale cykliści jeszcze nie mogą z niej korzystać. – Trwa odbiór – tłumaczy miasto. 

W poniedziałek informowaliśmy, że dobiega końca montaż kładki rowerowej przy moście Lwowskim, a jej barierki ozdobiono kolorowym szkłem. Obiekt miał być gotowy 30 czerwca.

– Mamy 1 lipca, a kładka nadal jest nieczynna – sygnalizuje pani Agnieszka, Czytelniczka Rzeszów News. 

– 30 czerwca wykonano ostatnie prace. Montaż zakończył się zgodnie z planem – odpowiada Artur Gernand z biura prasowego magistratu. – Kładka została zgłoszona do odbioru. Zgodnie z procedurą należy sprawdzić, czy wykonano ją zgodnie ze sztuką budowlaną i naszymi oczekiwaniami – przekonuje.

Odbiór ma potrwać co najmniej kilka dni. – Mamy nadzieję, że finał nastąpi jak najszybciej – dodaje Gernand, nie wskazując konkretnej daty. 

Kładka przy moście Lwowskim jest jedną z trzech, które buduje miasto. Pozostałe powstają przy mostach Karpackim (zapora) i Narutowicza (tzw. tęczowy). Kładki przy mostach Narutowicza i Karpackim będą gotowe dopiero we wrześniu. Powodem opóźnienia są kłopoty z dostępnością materiałów kompozytowych. 

Na wszystkie trzy kładki Rzeszów wyda ponad 11 mln zł.

(cm)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama