11 rzeszowskich instytucji otrzymało dzisiaj e-maila, że w ich budynkach podłożone są bomby. Obiekty przeszukali policyjni pirotechnicy. Żadnych materiałów wybuchowych nie znaleźli.

– Instytucje odebrały e-maile o podłożonej bombie pomiędzy godz. 10:30 a 11:00. Wiadomości wysłano do Urzędu Kontroli Skarbowej i Izby Skarbowej przy ul. Geodetów, Regionalnej Izby Obrachunkowej przy ul. Mickiewicza, do dwóch Urzędów Skarbowych przy ul. Podwisłocze i Siemieńskiego.

– E-mail trafił również do Sądu Okręgowego przy pl. Śreniawitów i Sądu Rejonowego przy ul. Kustronia, a także Sądu Apelacyjnego przy al. Piłsudskiego, Urzędu Celnego przy ul. Przemysłowej, Prokuratury Okręgowej przy ul. Hetmańskiej i delegatury Najwyższej Izby Kontroli przy ul. Kraszewskiego – mówi Adam Szeląg z rzeszowskiej policji.

Z dwóch instytucji ewakuowano pracowników: z Urzędu Skarbowego przy ul. Siemieńskiego i RIO. Wszystkie budynki została przeszukane przez policyjnych pirotechników. Policja ustala również autora wiadomości o rzekomo podłożonych bombach.

Alarmy bombowe wszczęto także w innych podkarpackich miastach. Początkowo była mowa o 46 instytucjach na terenie całego województwa. Po południu okazało się, że ta liczba wzrosła.

– Do ponad 90. Zgłoszenia mieliśmy m.in. z Krosna, Przemyśla, Jarosławia, Niska, Dębicy, Sanoka, Ropczyc. Alarmy wszczęto głównie w urzędach skarbowych, sądach, prokuraturach, izbach celnych, a także w KRUS-ie. Pirotechnicy przeszukali budynki. Nie ujawniono żadnego zagrożenia – mówi Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackiej policji.

To już kolejny alarm bombowy w ostatnich dniach na Podkarpaciu. Podobny był 30 maja. Wówczas żadnych materiałów wybuchowych nie znaleziono. Autora „żartu” dotychczas nie złapano.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama