Połączenie alei Rejtana z ul. gen. Maczka coraz bardziej realne. Rzeszów dostał właśnie na inwestycję 30 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
„Wisłokostrada” należy do najważniejszych drogowych inwestycji miasta w najbliższych latach. O połączeniu ulic Rejtana i Ciepłowniczej mówi się od lat. Do tej pory powstał tylko jeden z jej odcinków – ul. Dworaka, prowadzące do targowiska przedłużenie al. Rejtana.
Kilka dni temu miasto otrzymało kolejne dofinansowanie budowy „Wisłokostrady” – 30 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
– To kolejna brakująca kwota, która przybliża nas do budowy tej ważnej dla układu drogowego miasta inwestycji – cieszy się Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. – Będzie to komfortowe połączenie drogowe południa miasta z północą – zapewnia.
Finansowanie zabezpieczone
Koszt całej inwestycji ma się zamknąć w okolicach 180 mln zł. – Jednak ostateczne koszty będą znane po ogłoszeniu przetargu, który zaplanowaliśmy na połowę lutego – wyjaśnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Jak dodają urzędnicy, miasto ma już wszystkie pieniądze potrzebne do budowy „Wisłokostrady”. W maju 2022 roku otrzymało 65 mln zł z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Łącznie Rzeszów dostał dofinansowanie inwestycji w wysokości 95 mln zł.
Resztę pieniędzy zapisano w wieloletniej prognozie finansowej miasta oraz w budżecie Rzeszowa. – Będziemy składali wnioski o kolejne dofinansowania. Jeśli będą pozytywnie rozpatrzone, zaoszczędzone pieniądze wydamy na inne inwestycje – dodaje Gernand.
Oprócz pieniędzy na „Wisłokostradę”, miasto ma gotową dokumentację i pozwolenia na budowę. Kolejnym krokiem będzie wybór firmy, która wybuduje połączenie. – Do połowy tego roku planujemy wybrać wykonawcę – dowiadujemy się w ratuszu.
Miasto liczy, że budowa „Wisłokostrady” rozpocznie się na przełomie kwietnia i maja, a zakończy w 2026 r. – Chcemy ją udostępnić jednak kierowcom jak najwcześniej, możliwe że już w 2025 roku, a ostatnie rozliczenia zrobimy w 2026 r. – mówią miejscy urzędnicy.
Nowy wiadukt, 4 pasy ruchu
„Wisłokostrada” będzie się składać z kilku elementów. Pierwszy to budowa połączenia od al. Rejtana do ul. Ciepłowniczej i dalej do ul. Siemieńskiego. Droga ma być czteropasmowa – po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Jej częścią jest powstała przed laty ul. Dworaka.
– Zostanie do niej dobudowana druga część, czyli kolejne pasy ruchu – opisuje Artur Gernand.
Natomiast od targowiska do ul. Ciepłowniczej powstanie 370-metrowy wiadukt nad torami, z których korzystają pociągi jadące w stronę w granicy z Ukrainą. Następnie „Wisłokostrada” dojdzie do ul. Ciepłowniczej, gdzie powstanie rondo.
Przebudowany zostanie też prowadzący w lewo odcinek drogi do mostu na ul. Załęskiej. Tu również docelowo mają powstać cztery pasy ruchu. Przebudowa ma zakończyć się przy skrzyżowaniu z ul. Siemieńskiego. Łącznie to ok. 2 km drogi.
Będzie wygodniej
Nowe połączenie północnej i południowej części miasta ma pomóc w odkorkowaniu centrum Rzeszowa. Teraz kierowcy jadący od al. Rejtana w kierunku Lubelskiej lub Warszawskiej, muszą przedzierać się przez most Lwowski na al. Piłsudskiego i dalej wiadukt Tarnobrzeski.
Po wybudowaniu „Wisłokostrady”, nie trzeba będzie jechać do ścisłego centrum. Na połączeniu mają zyskać także ci, którzy pokonują rondo Pobitno. Dodatkowo kierowcy szybciej dojadą na drogę ekspresową S19.
(saba)
redakcja@rzeszow-news.pl