Konrad Fijołek pracuje nad projektem uchwały, która obniży przedsiębiorcom opłaty za ogródki na Rynku – nawet o 70 proc. Kandydatowi opozycji pomaga Paweł Tanajno.
– Pewne udogodnienia już są. Daliśmy ulgi tym, którzy wynajmują lokale i grunty od miasta – przypominał w czwartek Konrad Fijołek, kandydat opozycji na prezydenta Rzeszowa. – Ale chcemy pomagać dalej, szczególnie tym, którzy nie otrzymali wsparcia z tarczy. Mamy konkrety, mamy projekt uchwały – podkreślał.
Fijołek chce, aby w sezonie letnim przedsiębiorcy zapłacili mniej za wynajem terenów pod ogródki na Rynku i na pasach drogowych. Obecnie stawka wynosi w Rzeszowie 1,1 zł za 1 mkw.
– Proponuję obniżkę czynszu o 50-70 proc. i dodatkowe tereny pod ogródki, tak aby restauratorzy mogli przyjąć w reżimie sanitarnym większą liczbę klientów – mówił Konrad Fijołek. Jego Rozwój Rzeszowa ma większość w Radzie Miasta Rzeszowa i wspomniane ulgi mógłby przeforsować na sesji nadzwyczajnej tuż po Świętach Wielkanocnych.
Sojusznik ze stolicy
W przygotowaniu projektu uchwały Fijołkowi pomógł Paweł Tanajno, pochodzący z Warszawy lider Strajku Przedsiębiorców.
Tanajno jest krytykiem rządowej polityki walki z koronawirusem. W 2020 roku organizował demonstracje przedsiębiorców, podczas których został kilkukrotnie zatrzymany przez policję.
W tym samym roku kandydował na urząd prezydenta RP i osiągnął fatalny wynik – 0,14 proc. głosów. Wcześniej związany był m.in. z Platformą Obywatelską i Ruchem Palikota. W 2015 roku kandydował w wyborach parlamentarnych, a w 2019 roku – w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W obu przypadkach z list Kukiz ’15. Nie otrzymał jednak żadnego z mandatów.
– Nie powiem dzisiaj, że Strajk Przedsiębiorców popiera Konrada Fijołka, ale mamy kontrakt, i jeżeli on wejdzie w życie, tzn. jeżeli Rada Miasta Rzeszowa wprowadzi udogodnienia dla zamkniętych branż, to poprzemy kandydata opozycji i weźmiemy udział w jego kampanii – zapewniał w czwartek w Rzeszowie Paweł Tanajno.
– To nowa jakość polityki, fakty, konkretne działania, a nie obietnice. Samorząd może przeciwstawić się rządowi centralnemu, który prowadzi nasz kraj na zatracenie – dodawał Tanajno.
Byle nie jak Warszawa
Lider Strajku Przedsiębiorców przestrzegał przed kandydatami, których wyznaczyli politycy „z samej góry”. – W Warszawie codziennie obserwuję wojnę między frakcjami. Moje miasto stało się zakładnikiem polityków, a jego mieszkańcy przez to cierpią – ubolewał.
Mieszkańców Rzeszowa zachęcał też do głosowania na doświadczonych i dobrych samorządowców. – Nie dajcie się wkręcić w wojnę polityczną. Postawcie na ludzi bezpartyjnych – apelował Tanajno. – Jeszcze możemy ocalić to, co zniszczył PiS – podsumował.
marcin.czarnik@rzeszow-news.pl