Księża z Katedry Rzeszowskiej przebywają na kwarantannie. Nie chcą mówić o sytuacji w parafii, proszą za to o modlitwę.
We wtorek przed południem na stronie internetowej Parafii Katedralnej Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzeszowie pojawił się komunikat o zamknięciu kancelarii parafialnej i odwołaniu katechez przedmałżeńskich. Prawdopodobnie ma to związek z kontaktem księży z osobą zakażoną koronawirusem. O sprawie jako pierwszy napisał portal „Nowiny24”.
W czwartek o godz. 12:30 połączyliśmy się z księdzem dyżurnym parafii. Nie przedstawił się. Odmówił nam udzielania jakichkolwiek informacji.
– Czy zamknięcie kancelarii ma związek z koronawirusem? Czy któryś ksiądz jest zakażony? – pytamy. – Niestety, nie mogę odpowiedzieć – słyszymy w słuchawce.
– Czy ksiądz może przekazać słuchawkę proboszczowi? – dopytujemy. – Niestety, nie mam takiej fizycznej możliwości – odpowiada ksiądz. – Czy to dlatego, że proboszcz przebywa na kwarantannie? – dopytujemy. – Nie mogę odpowiedzieć – twierdzi duchowny i odkłada słuchawkę.
O godz. 12:50, a więc tuż po naszym telefonie do Katedry Rzeszowskiej, na jej stronie pojawił się komunikat o kwarantannie księży z parafii oraz zdjęcia przedstawiające dezynfekcję wnętrza świątyni.
– Informujemy, że msze święte odprawiane są w naszej katedrze o godz. 6:30 i 18:00 przez księży wydelegowanych z parafii sąsiedzkich […] Życzymy zdrowia i prosimy o modlitwę – czytamy w ogłoszeniu.
O zatajeniu przez księdza dyżurnego istotnych dla bezpieczeństwa parafian informacji chcieliśmy porozmawiać z księdzem Tomaszem Nowakiem, rzecznikiem diecezji rzeszowskiej. Udało nam się to ok godz. 14:00. – Niestety, nic nie mogę na to poradzić. O sytuacji w parafii wiem o tyle, o ile przeczytałem w komunikacie – przekonuje.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl