Zdjęcie: CBA
Reklama

Dwóch księży i dyrektor Lasów Państwowych zostali oskarżeni o korupcję w sprawie tzw. „afery podkarpackiej”. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W środę Prokuratura Apelacyjna w Warszawie poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko ks. Robertowi M., byłemu proboszczowi Katedry Polowej Wojska Polskiego, oraz ks. Janowi C., duchownemu z Podkarpacia, a także Edwardowi B., byłemu dyrektorowi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

Złoto i 50 tys. zł

Ks. Roberta M. prokuratura oskarżyła o przyjęcie korzyści majątkowej w postaci sztabki złota o wartości ok. 130 tys. zł, powoływanie się na wpływy m.in. w Ministerstwie Infrastruktury. Ks. Jan C. został oskarżony o namawianie Edwarda B. do wzięcia trzech łapówek (dwa razy po 20 tys. zł i raz 10 tys. zł) od Mariana D., prezesa firmy Maante z Leżajska.

Ani księża, ani Edward B. nie przyznają się do winy. Kary, jakie im grożą, wynoszą za poszczególne przestępstwa do 8 i 10 lat pozbawienia wolności.

Ks. Robert M. został odwołany ze stanowiska proboszcza Katedry Palowej, przeniesiono go na Podkarpacie, a dokładnie do Rzeszowa, gdzie biskup diecezji rzeszowski Jan Wątroba mianował ks. M. proboszczem nowej parafii pw. bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

– Akt oskarżenia obejmuje swoim zakresem część przestępstw ujawnionych w ramach śledztwa prowadzonego w sprawie tzw. „afery podkarpackiej”, które nadal pozostaje w toku – poinformowała w komunikacie Prokuratura Apelacyjna w Warszawie.

Markowe alkohole

W śledztwie, które nie zakończyło się jeszcze aktem oskarżenia, podejrzani są dwaj przedsiębiorcy z Leżajska: wspomniany Marian D., i wiceprezes Maante Paweł K., a także dwaj przedsiębiorcy z firm paliwowych, podejrzani o paserstwo.

Prokuratura zarzuca prezesowi Maante szereg przestępstw korupcyjnych. Miał on korumpować urzędników państwowych i polityków w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw urzędowych i prywatnych.

– Korzyściami było złoto o wadze 1 kilograma, pieniądze, markowe alkohole oraz prace budowlane. Zarzuty dotyczą lat 2010-2014 – informował Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Marian D. przebywa w tymczasowym areszcie.

Na Habało czekają zarzuty

Śledztwo w sprawie afery podkarpackiej wybuchło 11 lipca 2014 r. CBA dokonało przeszukań ok. 20 miejsc. Na tej liście był m.in. pokój hotelowy i biuro poselskie Jana Burego, posła PSL, przewodniczącego partii na Podkarpaciu, gabinet Anny Habało, wtedy szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie.

Habało także jest zamieszana w „aferę podkarpacką”. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, chce jej postawić Habało cztery zarzuty dotyczące korupcji, płatnej protekcji i przekroczenia uprawnień. W październiku zapadły nieprawomocne decyzje sądu dyscyplinarnego o tym, że Anna Habało zostaje wydalona z zawodu prokuratora i uchylono jej immunitet.

Ze stanowiska prokuratora apelacyjnego w Rzeszowie Habało została odwołana 31 marca br.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama