Zdjęcie: Joanna Gościńska / Rzeszów News

Płatność kartą w kasowniku – taką usługę od 2020 roku zamierza wprowadzić w miejskich autobusach Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie. 

ZTM, jak mantrę powtarza, że pasażer powinien mieć przy sobie awaryjny bilet, ale mimo to chce wprowadzić kolejne udogodnienia, które pozwolą opłacić przejazd już w autobusie. Tym razem nie chodzi o biletomaty, które działają różnie, ale o kasowniki. Te służą obecnie do kasowania biletu papierowego oraz opłacenia przejazdu Rzeszowską Kartą Miejską.

Funkcja kasownika ma jednak zostać rozszerzona pod koniec stycznia 2020 roku o możliwość opłaty za bilet kartą płatniczą. – Wystarczy, że wybierzemy bilet, który chcemy kupić, a następnie w miejscu, gdzie do tej pory przykładało się RKM przyłożymy kartę płatniczą, telefon lub zegarek i gotowe – wyjaśnia Tomasz Wesołowski, wicedyrektor ZTM.

Kasowniki z funkcją płacenia kartą mają pojawić się na początek w 50 autobusach, w tym elektrycznych, przegubowcach i 12-metrowych Autosanach. Rozpoznać je będzie można po dwóch rzeczach. Po pierwsze, zmieni się nieco ich wygląd zewnętrzny. Chodzi głównie o miejsce, gdzie do tej pory przykładano e-kartę.

Zamiast symbolu RKM pojawi się duża ikonka charakterystyczna dla płatności zbliżeniowych, a pod spodem mniejsze ikonki kart Visa, MasterCard i RKM. – Na ekranie pojawi się także nowa funkcja. Na zielonym kafelku z napisem „Bilet domyślny” pojawi się w nawiasie niebieski komunikat „dla karty płatniczej 3,40” – tłumaczy Tomasz Wesołowski.

Kwota 3,40 zł to cena za bilet zwykły jednoprzejazdowy przy użyciu e-biletu, jest on tańszy od papierowego o 20 groszy. Jeśli chcemy kupić bilet ulgowy, wówczas będziemy musieli kliknąć w kafelek „Inny bilet” i wybrać ten, który nas interesuje.

Takie rozwiązanie dla kasowników ma jednak funkcjonować możliwie jak najkrócej. ZTM wprowadzi kolejne, dogodniejsze rozliczenie się pasażera za jazdę autobusem. System ten nazywa się Mass Transit Transaction. – Wprowadzenie MTT pozwoli nam na optymalizację ceny biletu dla pasażera za usługę przewozową – wyjaśnia Tomasz Wesołowski.

Pieniądze z naszej karty płatniczej będą „ściągane” tylko raz o godz. 1:00 w nocy. Wtedy system sprawdzi, jak często podróżowaliśmy autobusem i jaki bilet jest dla nas odpowiedni. Jeśli np. w ciągu dnia bardzo dużo korzystaliśmy z komunikacji, to system pobierze z naszego konta 12 zł, jak za bilet 24-godzinny.

– To będzie najlepsza i najtańsza oferta dla pasażera – twierdzi Tomasz Wesołowski.

Pasażer w systemie zarejestruje swoją kartą płatniczą poprzez przyłożenie jej do kasownika, gdy wsiada do autobusu. Tą samą czynność będzie musiał wykonać przy wysiadaniu, aby system wiedział, ile przystanków pasażer przejechał. Takie rozwiązanie ZTM zamierza wprowadzić na przełomie lutego i marca 2020 roku. 

Za wprowadzenie systemu płatności kartą w kasownikach miasto nic nie płaci. Usługa w Rzeszowie jest wprowadzana w ramach rocznego bezpłatnego programu pilotażowego.

Zdjęcie: Joanna Gościńska / Rzeszów News

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama