Marcin Warchoł zapowiada wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorców. Wtóruje mu Maciej Masłowski. Rzeszów ma być stolicą startupów.
W czwartek Marcin Warchoł i Maciej Masłowski ustawili się przed miejskim punktem obsługi przedsiębiorców, który znajduje się przy placu Ofiar Getta, by przedstawić program dla małych i średnich firm.
Warchoł zadeklarował, że jako prezydent będzie poszerzać granice miasta i tym samym pozyskiwać dla niego nowe tereny inwestycyjne, a także wspierać przedsiębiorców, którzy stawiają na rozwój.
– Moim zadaniem jest zdobywanie stref inwestycyjnych i inwestowanie. Na terenach przyłączonych do miasta powinny powstawać wodociągi, kanalizacja, infrastruktura drogowa – ocenił Warchoł.
Benefity dla wiarygodnych
Zdaniem wiceministra sprawiedliwości większe przywileje należą się przedsiębiorcom wiarygodnym. Za takich Warchoł uważa tych, którzy tworzą stabilne i dobrze płatne miejsca pracy, i którym zależy na rozwoju lokalnej społeczności.
– Ich trzeba traktować inaczej. Jeżeli pracodawca zapewnia jakościowo wysokie miejsca pracy i dobrze traktuje pracowników, to także miasto powinno dobrze traktować takiego przedsiębiorcę – przekonywał Warchoł.
Jego celem są indywidualne negocjacje z firmami, które zamierzają inwestować w Rzeszowie. – Chcę zachęcać przedsiębiorców do społecznej odpowiedzialności, tak aby inwestowali w młodzież, w infrastrukturę miejską – tłumaczył wiceminister.
Podkarpackie daleko za Małopolskim
Marcin Warchoł ubolewał, że Podkarpacie ma niewielki udział w Partnerstwie Publiczno-Prywatnym. Nasz region ma aktualnie dwa projekty PPP, podczas gdy Małopolska może poszczycić się 14, z czego 10 prowadzi sam Kraków (w tym rowery miejskie).
– Dlatego chcę w tym trybie zbudować nowoczesny aquapark. Mam wiedzę i środki, żeby zrealizować umowę Partnerstwa Publiczno–Prawnego – stwierdził Warchoł.
Rzeszów stolicą startupów
Kolejną pomocą, jaką wiceminister chciałby zaproponować przedsiębiorcom po ewentualnym zwycięstwie w wyborach, są ulgi dla nowo powstałych w Rzeszowie firm. Wśród form wsparcia Warchoł wymienia m.in. wynajem miejskich lokali za symboliczną złotówkę w pierwszych 3 latach działalności. Ma to poprawić rentowność przedsiębiorców i pomóc im w przetrwaniu na rynku.
– Chcemy też rozwijać i usprawniać punkt obsługi przedsiębiorcy, dzięki czemu umożliwimy przedsiębiorcom załatwianie spraw szybko i zdalnie – zapowiedział Maciej Masłowski.
Były poseł liczy również, że w Rzeszowie uda się stworzyć miejsce do łączenia nauki i biznesu oraz powołać fundusz dla startupów.
– Chcemy, aby miasto zapewniało nie tylko wsparcie lokalowe, lecz także pieniężne. Startup, który stanie się rentownym biznesem, zwróci miastu zainwestowane pieniądze. Zyskamy także możliwość wykupienia obiecujących pomysłów, co zapewni nam kolejne innowacje – tłumaczył Masłowski.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl