Studenci Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie Marcin Walko oraz Przemysław Niepokój-Hepnar zostali docenieni w międzynarodowym konkursie fotograficznym – MonoVisions Photography Awards.
Ponad 4000 autorów zdjęć z całego świata walczyło o zwycięstwo w najważniejszym, jeśli chodzi o fotografię czarno-białą, konkursie MonoVisions Photography Awards. Zmagania artystyczne zostały podzielone na dwie kategorię: „Najlepsza czarno-biała seria roku 2017″ oraz „Najlepsze czarno-białe zdjęcie pojedyncze roku 2017″. Panel jury tworzyli wybitni fotografowie m.in. Ann Kristin Plüss z Hahnemühle, Maria Oliva z Dodho Magazine czy Simon Schwarzerz Leica Fotografie International.
Głównym zamierzeniem konkursu było dostrzeżenie najbardziej uzdolnionych monochromatycznych fotografów z całego świata. Swoje zgłoszenia mogli wysyłać wszyscy, bez względu na poziom zaawansowania. Zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści tworzący swoje czarno-białe dzieła metodami tradycyjnymi lub cyfrowymi.
W konkursie wyróżniono dwóch studentów z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie – Marcina Walko z Niska oraz Przemysława Niepokój-Hepnara z Krosna. Marcin Walko znalazł się wśród zwycięzców w kategorii profesjonalnej „krajobraz” z serią pt. „Attano – save the landscape” wykonaną na Sycylii, natomiast pojedyncze prace Przemysława Niepokój-Hepnara doceniono w dwóch kategoriach profesjonalnych: „Fotoreportaż” za zdjęcia pt. „Strong winter in Volyn” oraz „Head shepherd at work”, a także w kategorii „Portret” za zdjęcie pt. „Olek”.
Marcin zdobył trzecie miejsce w swojej kategorii. Cierpi przez to troszkę na „syndrom olimpijczyka”, „brązowego medalisty”, który odczuwa drobny żal z dalszego miejsca na podium, ale mimo wszystko odczuwa satysfakcje, że międzynarodowe jury zauważyło jego prace. Aby powstała seria konkursowa, Marcin materiały konkursowy zbierał kilka lat.
– Zdjęcia zdecydowałem się wystawić w konkursie dzięki Michałowi Drozdowi, rzeszowskiemu fotografowi, który nakłonił mnie wcześniej do pierwszej wystawy indywidualnej. Jak się później okazało, wyjęcie zdjęć z szuflady i pokazanie ich światu było słuszną decyzją – wyjaśnia Marcin Walko.
– Międzynarodowy sukces nie pozwala na spokój w pasji, dodaje więcej energii i utwierdza w tym, że fotografia, którą „uprawiamy”, jest wyjątkowa pośród innych kwiatków w zalewie pamiątek okraszanych mianem „photography” – dodaje.
Dla Przemysława Niepokój-Hepnara z kolei wyróżnienia w konkursie to kolejny sukces o randze międzynarodowej.
– Cieszy mnie tym bardziej to, że nagrodzono nowy materiał, na którym udało mi się podpatrzeć, jak powstają oscypki w bacówce położonej w miejscowości Wyszowatka w regionie Beskid Niski. Człowiek w ujęciu dokumentalnym i reporterskim zawsze będzie wzbudzał silne emocje u każdego odbiorcy – twierdzi Przemysław Niepokój-Hepnar.
Obecnie fotografik z Krosna skupia się jednak na projekcie, którego celem będzie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl