Zdjęcie: Grzegorz Bukała / UM Rzeszów

Ogród kieszonkowy przy ul. Kurpiowskiej od ubiegłego tygodnia nosi imię miasta partnerskiego Rzeszowa – Bielefeld. Rzeszów z niemieckim miastem w partnerstwie jest już ponad 30 lat. – Kiedy zaczynaliśmy, to była zupełnie inna epoka – wspomina Mieczysław Janowski, były prezydent Rzeszowa.

Jak mówił obecny na uroczystości prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, trwająca ponad 30 lat współpraca z miastem Bielefeld jest dla Rzeszowa bardzo ważna. Dobrymi praktykami w zakresie edukacji, kultury, sportu i usług komunalnych włodarze wymieniają się od lat.

– Dzisiejszy moment jest także symboliczny ze względu na naszą wspólną drogę – staramy się, aby obydwa nasze miasta były jak najbardziej przyjazne dla człowieka, bioróżnorodne, zielone – mówił Konrad Fijołek.

Umowa ma 33 lata

Umowa o partnerstwie pomiędzy miastami została podpisana 17 października 1991 r. przez nadburmistrza Bielefeld – Eberharda Davida i prezydenta Rzeszowa – Mieczysława Janowskiego. Minęło od niej prawie 33 lata.

Zdjęcie: Grzegorz Bukała / UM Rzeszów

– Kiedy zaczynaliśmy, to była zupełnie inna epoka. Chcę powiedzieć „dziękuję” wszystkim, którzy przyczynili do rozwinięcia naszego partnerstwa. Zaczynaliśmy z nadburmistrzem Eberhardem Davidem. Teraz ta myśl jest kontynuowana. Po stronie polskiej i niemieckiej jest to sztafeta ludzi dobrej woli – podkreślił Mieczysław Janowski, prezydent Rzeszowa w latach 1991 – 1999.

Rzeszów rozwija się mądrze

Nadburmistrz Bielefeld Pit Clausen przypominał, że aktualnie w Europie przeżywamy trudne chwile związane z wojną na Ukrainie.

– To nas bardzo obciąża i martwi. Dlatego bardzo ważne jest, by przyjaźń między miastami była wypełniona życiem i rozwijała się. W partnerstwie nie chodzi o to, żeby burmistrzowie się spotkali, ale by ludzie się spotykali – uczniowie, studenci. Bo tak się poznajemy i uczymy jedni od drugich – mówił.

Dodawał, że Rzeszów jest miastem, które się rozwija bardzo mądrze. – Budowanie małych parków na osiedlach i poprawianie poprzez to jakości życia mieszkańców to świetny pomysł. My zapamiętamy te inicjatywę i będziemy się starali, żeby u nas powstały podobne projekty – dodawał.

Zdjęcia: Grzegorz Bukała / UM Rzeszów

Ogród na osiedlu Pobitno ma powierzchnię ponad 20 arów. Podsadzonych zostało tam prawie 1400 roślin, wśród których są wysokie drzewa – graby, klony. Jest mnóstwo krzewów, bylin. Znajduje się tam także plac zabaw, siłownia plenerowa. Jest także pergola, ławeczki oraz parklety.

Pamiątkowy buk

Podczas uroczystości w parku posadzony został buk, upamiętniający związana z Rzeszowiem Susanne Kramer-Drużycką, która pracowała na Uniwersytecie Rzeszowskim i całe swoje serce wkładała w budowanie polsko-niemieckich partnerstw szkolnych. Buk był jej ulubionym drzewem.

W uroczystości uczestniczył Krzysztof Drużycki, mąż Susanne. Drzewko będzie przypominało jej osobę, podobnie zresztą, jak przypomina ją współzałożone przez nią Centrum Języków Obcych Germanitas (co oznacza braterstwo w języku łacińskim).

Zdjęcie: Grzegorz Bukała / UM Rzeszów

W uroczystości wzięli udział m.in. także: Konsul Honorowa Niemiec – Agnieszka Buk, przewodniczący Towarzystwa Niemiecko – Polskiego – Detlef Werner, przewodniczący Towarzystwa Polsko – Niemieckiego – Sławomir Schultis, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych UNICEF – Jadwiga Greszta (Bielefeld i Rzeszów od lat prowadzą wymianę uczniów między: Mamre Patmos Schule z Bielefeld i Zespołem Szkół Specjalnych im. UNICEF w Rzeszowie), dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Nr 2 – Barbara Olearka, radny i szef Rady Osiedla Pobitno – Wiesław Ziemiński.

(oprac. Red)

Reklama