Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że poziom wód w podkarpackich rzekach może przekroczyć stany alarmowe. W gminie Gorzyce był dzisiaj Rafał Trzaskowski, minister administracji i cyfryzacji, by sprawdzić stan wałów przeciwpowodziowych. W miejscowości Wrzawy układane są worki z piaskiem.

[Not a valid template]

 

Urząd Wojewódzki w Rzeszowie podał rano, że opady deszczu na Podkarpaciu są mniejsze niż wcześniej prognozowali synoptycy. Jest to efektem szybko przemieszczającej się od wczoraj pierwszej strefy opadów znad Ukrainy przez teren województwa podkarpackiego w kierunku zachodnim Polski tj. województwa małopolskiego i śląskiego.

Druga strefa opadów przewidywana jest dziś w godzinach popołudniowych i wieczornych. Prognozowany opad deszczu wyniesie 20-30 mm, miejscami 40 mm. – Po północy strefa opadów osłabnie. Prognozowane opady deszczu nie powinny spowodować zagrożenia powodziowego. Nie mniej jednak lokalnie intensywne opady deszczu mogą spowodować krótkotrwałe przekroczenia stanów ostrzegawczych, a nawet alarmowych i lokalne podtopienia – informowała Małgorzata Oczoś, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.

Służby postawione w stan gotowości 

Do miejscowości Wrzawy w gminie Gorzyce w powiecie tarnobrzeskim przyjechał dzisiaj Rafał Trzaskowski, minister administracji i cyfryzacji, który sprawdzał stan wałów przeciwpowodziowych. – Na Podkarpaciu jest w tej chwili lepiej, dlatego zmieniły się prognozy i front przesunął się na Małopolskę i Śląsk. Mamy prognozę, że na Śląsku będzie wiał silny wiatr. Ta pogoda może tutaj wrócić. Chcemy sprawdzić, czy w tych miejscach newralgicznych wszystko jest w porządku i zabezpieczyć te miejsca. W 2010 r., tu gdzie stoicie, była Wisła – mówił do dziennikarzy minister Trzaskowski.

– Jesteśmy doświadczeni powodzią z 2010 r. i dziś jesteśmy lepiej przygotowani. Jednak musimy być w stanie najwyższej gotowości – dodał Trzaskowski. W wizycie we Wrzawach była wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz – Śmigielska. Zaznaczyła, że sytuacja jest stale monitorowana, a służby są nadal postawione w stan gotowości. Dodała, że mieszkańcy są na bieżąco informowani o sytuacji w regionie.

Strażacy umacniają wały we Wrzawach w widłach Wisły i Sanu, które chronią teren gminy Gorzyce. W ramach działań prewencyjnych układali dziś worki z piaskiem. Podczas powodzi w 2010 r. woda przelała się przez koronę wału zalewając okoliczne tereny.

Kaczyński: Rząd naraża ludzi na niebezpieczeństwo

Do Wrzaw przyjechał dzisiaj także prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Łatwiej jest pochwalić się autostradą, czy stadionem niż wałem przeciwpowodziowym, czy tamą. Tamto jest bardziej spektakularne. Co prawda autostrad też nie potrafią budować. Chciano czegoś spektakularnego, bo wszystko ma służyć nie ludziom i ich bezpieczeństwu, tylko propagandzie – powiedział Kaczyński.

Prezes PiS przypominał, że to za ich rządów w sierpniu 2007 r. opracowano listę strategicznych inwestycji, które miały być realizowane dzięki funduszom UE w latach 2007-13.  W 2008 r. zostały wykreślone. – To małostkowość tej władzy, małostkowość samego premiera Donalda Tuska, która naraża ludzi na niebezpieczeństwo, a gospodarkę na straty – powiedział we Wrzawach Jarosław Kaczyński.

IMGW: Prognozowany wzrost poziomu wody

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał w komunikacie, że na Podkarpaciu poziom wód w rzekach może przekroczyć stany ostrzegawcze.

„W związku z prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu, w okresie obowiązywania ostrzeżenia, w zlewniach:Wisłoki, Wisłoka, Sanu oraz na mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły na terenie województwa, prognozowany jest wzrost poziomu wody do strefy stanów wysokich z przekroczeniem stanów ostrzegawczych, a w dalszej kolejności stanów alarmowych. Na Wiśle prognozowany jest wzrost poziomu wody do strefy stanów wysokich z możliwością przekroczenia stanów ostrzegawczych” – poinformowało IMGW. Ostrzeżenie Instytutu obowiązuje do godz. 20.00 w piątek 16 maja.

Strażacy z Mazowsza pomagają naszym strażakom

Dzisiaj o godz. 9:00 15 kursantów z Ośrodka Szkolenia w Nisku pojechało do Wrzaw w powiecie tarnobrzeskim, aby pomóc w podnoszeniu wałów w delcie Wisły i Sanu. Kursanci zastąpią strażaków, którzy od wczorajszej nocy układają na wale przeciwpowodziowym worki z piaskiem. – Do podniesienia jest około 300 m korony wałów. Są to działania czysto profilaktyczne – informował Marcin Betleja, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Dzisiaj około godz. 2:00 w nocy na Podkarpacie przyjechała kompania przeciwpowodziowa z Mazowsza. To 11 samochodów, 6 łodzi, 35 strażaków. W skład kompanii wchodzi także kontener przeciwpowodziowy, kontener logistyczny umożliwiający rozbicie obozowiska dla strażaków, oraz kontener sanitarny. Strażacy z Mazowsza przyjechali, aby w razie potrzeby, ruszyć z pomocą podkarpackim strażakom.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama